Reklama

Arcydzięgiel na dobre trawienie

Pamiętasz z dzieciństwa kandyzowane "listki" o żywym zielonym kolorze, którymi przystrajano torty, mazurki i keksy?

 To anżeliki - pochewki arcydzięgla. Do celów leczniczych zwykle używa się korzenia, ale cenne substancje zawiera cała roślina. M.in. olejek arcydzięgielowy o właściwościach uspokajających i rozkurczowych, garbniki, kwasy organiczne, terpeny.

Ma dużo pektyn, ściągającej taniny, witaminy C i witamin z grupy B.  Arcydzięgiel zalicza się do ziół gorzko-aromatycznych.

Tego typu zioła pobudzają wydzielanie śliny, enzymów żołądkowych, trzustkowych i jelitowych, wzmagają apetyt, stymulują trawienie. Znoszą ból brzucha,  skurcze jelit i żołądka. Delikatnie regulują także ruchy perystaltyczne jelit.

Reklama

Na żołądek. Pół łyżeczki korzenia ugotuj w 1/4 l wody, wypij 15 minut przed posiłkiem.

 Przy wzdęciach. Zagotuj 1/8 l czerwonego wytrawnego wina, 1/4 l wody i łyżeczkę korzenia. Wypij w dwóch porcjach w ciągu dnia.

 Na zaparcia: Wymieszaj łyżkę korzenia arcy- dzięgla i do wyboru: ziele dziurawca, kłącze rzewienia, liść prawoślazu lub mięty, kwiat lawendy, korzeń biedrzeńca lub omanu. Łyżeczkę mieszanki zalej 1/4 l wody,  gotuj przez kilka minut. Wypij wieczorem.

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy