Reklama

Czy masz zespół metaboliczny?

Tę tykającą w naszym ciele "bombę" konstruujemy sami, latami prowadząc niezdrowy styl życia.

Zespół metaboliczny to jednoczesna obecność kilku schorzeń, które drastycznie zwiększają ryzyko choroby wieńcowej, zawału serca i udaru mózgu, niewydolności nerek. Tylko jedno z nich widoczne jest gołym okiem - otyłość. O pozostałych nie wiemy, jeśli nie badamy się profilaktycznie.

Jak rozpoznaje się zespół metaboliczny?

Rozpoznanie opiera się na stwierdzeniu co najmniej 3 z 5 kryteriów: D

- otyłość brzuszna (obwód talii od 88 cm wzwyż u kobiet i od 102 cm wzwyż u mężczyzn);

- podwyższone ciśnienie tętnicze (od 130/85 mm Hg wzwyż lub obniżane lekami);

- podwyższony poziom trójglicerydów (od 150 mg/dl wzwyż lub obniżany lekami);

Reklama

- obniżony poziom HDL, czyli tzw. ochronnej frakcji cholesterolu (poniżej 40 mg/dl u mężczyzn i poniżej 50 mg/dl u kobiet lub podwyższany lekami);

- insulinoporność (stężenie glukozy we krwi na czczo od 100 mg/dl wzwyż lub przyjmowanie leków przeciwcukrzycowych).

W jaki sposób zapobiec jego skutkom?

Wszystkie z wyżej wymienionych czynników, składających się na zespół metaboliczny, są konsekwencją błędów w naszym stylu życia. Dlatego podstawą profilaktyki i jego leczenia jest przyjęcie zdrowych nawyków: stosowanie diety ubogiej w kalorie i tłuszcze, a bogatej w węglowodany oraz regularna aktywność fizyczna. Jeśli te działania zostaną wdrożone dostatecznie wcześnie, leki nie będą potrzebne. Obecność nadwagi wymaga redukcji masy ciała - najlepiej o 10 proc. rocznie, aż do pełnej normalizacji. I tu jedynie słuszną metodą jest regularny ruch i dieta (pamiętajmy, by preparaty odchudzające przyjmować tylko pod kontrolą lekarza).

Farmakoterapii podlegają: nadciśnienie tętnicze (preparaty je obniżające), hiperglikemia i cukrzyca (doustne leki przeciwcukrzycowe lub insulina), zaburzenia lipidowe (np. statyny). Osoby z zespołem metabolicznym muszą też zrezygnować z palenia i spożywania alkoholu.

Winne mogą być geny

W rozwoju otyłości i zespołu metabolicznego uczestniczą czynniki genetyczne. Wrodzoną podatność w tym kierunku może mieć nawet 40 proc. ludzi! Wielkim odkryciem genetyki ostatnich lat jest gen FDO, odpowiedzialny za regulację przyjmowania pokarmu i aktywności tkanki tłuszczowej. Może on odgrywać kluczową rolę w procesie przybierania na wadze. To odkrycie nie zmieniło jednak profilaktyki i leczenia zespołu metabolicznego.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: otyłość | choroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy