Reklama

Jak leczyć bezpłodność

Jeśli para przez rok bezskutecznie stara się o ciążę, to warto iść do specjalisty. Już niemal co piąta para potrzebuje pomocy lekarzy, aby mieć dziecko, dlatego nie powinno się zwlekać z szukaniem pomocy.

Kiedy mówimy o niepłodności?

Medycyna w wielu przypadkach potrafi pomóc, ale ważny jest czas, zwłaszcza jeśli kobieta przekroczyła trzydziestkę. Pamiętajmy o tym, że komórki jajowe się starzeją, a ich liczba jest ograniczona. Kobieta ma ich tyle, ile powstało w życiu płodowym. Z wiekiem ich jakość się pogarsza i to może mieć wpływ na kłopoty z zapłodnieniem.

Rozumiem, że warto, by do specjalistów udała się para, czyli kobieta do ginekologa, a mężczyzna do androloga lub urologa, by zbadać jakość nasienia.

Reklama

Przyczyny niepłodności mogą leżeć po stronie kobiety, jak i mężczyzny. Podstawowe badania diagnostyczne obejmują zarówno kobietę, jak i jej partnera. Oboje powinni zostać przebadani.

Jakie przyczyny niepłodności mogą być u kobiet?

Jedną z przyczyn niepłodności jest brak jajeczkowania. Na obecność tego typu zaburzeń wskazuje wywiad, nieregularne, najczęściej długie cykle miesiączkowe. W takim przypadku należy zdiagnozować przyczynę. Dość często jest nią zespół policystycznych jajników (PCOS). Brak jajeczkowania może też występować w chorobach tarczycy, przysadki mózgowej, nadnerczy.

Co jeszcze może być przyczyną niepłodności?

Przyczyną trudności w zajściu w ciąże może być endometrioza. Dotyczy ok. 10 proc. kobiet z niepłodnością i diagnozowana jest  wyłącznie śródoperacyjnie. Częstym powikłaniem są zrosty i niedrożność jajowodów. Mogą również występować zaburzenia immunologiczne i zaburzenia implantacji zarodka. 


Co jeszcze może być przyczyną niepłodności u kobiet?

Przyczyną niepłodności może być także tak zwany czynnik jajowodowy, tj. niedrożność jajowodów lub upośledzenie ich funkcji. Przyczyną są także stany zapalne narządów miednicy mniejszej, zrosty pooperacyjne oraz endometrioza.

Jakie przyczyny niepłodności mogą być u mężczyzn?

Najczęstszą przyczyną niepłodności u mężczyzn jest zła jakość nasienia. Dlatego badanie nasienia jest badaniem podstawowym. Ocenia si w nim liczbę plemników, ich budowę i ruchliwość.

Niestety jakość nasienia się stale pogarsza. Wpływ na to ma brak ruchu, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, otyłość, ale także stosowanie sterydów anabolicznych przez mężczyzn w celu stymulowania przyrostu masy mięśniowej. Anaboliki mogą hamować wytwarzanie plemników.

Co można zrobić, gdy okaże się, że jakość plemników nie spełnia norm?

Czasami wystarczy zmiana stylu życia i jakość nasienia poprawia się na tyle, że może dojść do naturalnego zapłodnienia. Trzeba jednak pamiętać o tym, że efekty będzie widać po trzech miesiącach, bo choć mężczyzna wytwarza plemniki do końca życia, proces ten trwa 74 dni.

Pamiętajmy o tym, że nawet jeśli nasieniowody są niedrożne, można w trakcie operacji z jąder pobrać plemniki, zamrozić je i później podać kobiecie w trakcie inseminacji. Znam dzieci, które urodziły się po takim leczeniu.

Diagnozowanie niepłodności wiąże się z tym, że trzeba zrobić wiele kosztownych badań. Czy para może je wszystkie zrobić w ramach powszechnego ubezpieczenia?

W ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego para może wykonać jedynie podstawowe badania. Wiele badań wysokospecjalistycznych nie jest refundowanych przez NFZ.

Ale by para miała zagwarantowaną kompleksową diagnostykę, a później leczenie i wsparcie psychologa, warto wybrać kliniki, które specjalizują się w leczeniu niepłodności.

W Polsce powstało 12 ośrodków referencyjnych, które zaczęły realizować "Program kompleksowej  ochrony zdrowia prokreacyjnego". Dostały pieniądze na zakup sprzętu, który pozwoli na lepszą diagnostykę. Co jednak najważniejsze, wiele badań, które do tej pory nie były dostępne, będzie można zrobić korzystając z puli środków ministra zdrowia.

Z tego programu mogą korzystać małżeństwa i pary pozostające w związkach partnerskich, które nie były jeszcze diagnozowane w kierunku niepłodności, a mają problem z zajściem w ciążę.

W takich ośrodkach pacjenci będą diagnozowani kompleksowo, bo będą przyjmowani przez specjalistów położnictwa i ginekologii, endokrynologii, immunologii klinicznej, urologii, genetyki klinicznej oraz posiadających wiedzę z zakresu andrologii. To o tym programie mówiło się, że ma zastąpić in vitro i wprowadzić naprotechnologię?

W tym dokumencie nie ma ani słowa o naprotechnologii. Wymienione są w nim tylko uznane metody diagnozowania i leczenia niepłodności.

Warto podkreślić, że program zakłada opiekę psychologiczną na każdym etapie, począwszy od diagnozowania po leczenie. Psychika odgrywa ogromną rolę, gdy ludzie starają się o dziecko.

Znam wiele takich przypadków, gdy para, która starała się latami zajść w ciążę, w końcu adoptowała dziecko i wtedy kobieta zachodziła w ciążę. To dlatego dobrze, by w ramach diagnozowania i leczenia niepłodności pary szukały pomocy psychologów i psychoterapeutów. Diagnozowanie i leczenie niepłodności to jest trudny czas i warto by specjaliści pomogli im poradzić sobie ze stresem kolejnych badań, frustracją czy stanami depresyjnymi, które mogą się wtedy pojawić.

A ilu parom tego typu leczenie nie pomoże?

Jest bardzo wiele jest par, dla których jedyną szansą na posiadanie dziecka jest metoda zapłodnienia pozaustrojowego, czyli in vitro. Od lipca 2016 roku ta metoda nie jest refundowana, dlatego wysokie koszty takiego leczenia pary będą musiały ponieść same.

Zobacz także: 


www.zdrowie.pap.pl
Dowiedz się więcej na temat: niepłodność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy