Laminowanie włosów: hit jesiennej pielęgnacji

Artykuł z ekspozycją partnera

Laminowanie zdobywa ogromną popularność, i to nie tylko wśród włosomaniaczek. Nic w tym dziwnego, efekty są niesamowite: włosy stają się lśniące, gładkie i odporne na uszkodzenia. W dodatku nie plączą się i łatwo je rozczesać. Zabieg poprawia ich kondycję - stają się zdrowsze i mocniejsze. Laminowanie przeznaczone jest zatem dla włosów suchych, łamliwych, matowych, zniszczonych zabiegami i tych ze skłonnością do puszenia. Na czym polega? Na powierzchnię włosów nakłada się specjalne substancje pielęgnacyjne i ochronne, które powodują domknięcie łusek. Laminowanie możemy wykupić w salonie fryzjerskim, ale możemy też wykonać je w domu.

Zacznijmy od zabiegu oferowanego przez fryzjerów. W salonach stosuje się profesjonalne kosmetyki, które pod wpływem ciepła wnikają w strukturę włosa i ją wypełniają. W efekcie włosy stają się zdrowe, lśniące, gładkie i mocne. Zabieg trwa od 40 minut do godziny, a jego koszt oscyluje od 300 do nawet 700 zł. Cena uzależniona jest od długości włosów, a także salonu fryzjerskiego - im bardziej renomowany, tym wyższa stawka. Efekt laminacji utrzymuje się około trzech miesięcy.

Zabieg możemy również przeprowadzić w domy przy pomocy dostępnych w drogeriach kosmetyków. Maskę do laminacji Hair in Balance z gumą guar oferuje marka OnlyBio. Jak stosować produkt? Wystarczy niewielką ilość nałożyć na wilgotne włosy na całej długości. Następnie należy odcisnąć nadmiar wody i pozostawić na kilkanaście do kilkudziesięciu minut. Na koniec spłukujemy maskę.

Można również wykorzystać ją w trakcie mycia tzw. metodą miskowania. Nakładamy ją na umyte włosy, do miski wlewamy wodę, a następnie zanurzamy w niej włosy. Odciskamy z włosów nadmiar wody do miski, a następnie znowu je zanurzamy. Czynność powtarzamy trzy do pięciu razy. Na końcu odciskamy dokładnie wodę i już nie spłukujemy resztek maski.

W efekcie włosy będą pełne blasku, zdrowe i gładkie. Odpowiada za to obecna w składzie guma guar, a także proteiny roślinne i olej z awokado. Dodatkowo egzotyczny zapach marakui wprowadzi nas w pozytywny nastrój nawet w najbardziej przygnębiający jesienny dzień. Produkt jest wygodny w użyciu i kupimy go niecałe 25 zł w sklepach sieci Rossmann.

Do zabiegu laminowania możemy również wykorzystać produkty znalezione we własnej kuchni. Świetnie sprawdza się żelatyna (wegetarianie i weganie mogą zastąpić ją agarem). Wystarczy rozpuścić łyżkę proszku w trzech łyżkach wrzątku, a następnie zmieszać ją z odżywką do włosów lub olejkiem. Gotową maskę nakładamy na umyte i osuszone włosy na całej ich długości. Następnie owijamy je folią spożywczą lub ciepłym ręcznikiem i pozostawiamy na włosach na 20 minut. Zamiast tego kroku możemy po nałożeniu maski wysuszyć włosy ciepłym powietrzem, by białka wniknęły w głąb włosa. Na koniec ponownie myjemy włosy szamponem. Zabiegu nie powinno się powtarzać częściej niż raz w tygodniu, gdyż nadmiar białek może przesuszyć włosy.

Do laminowania można wykorzystać również siemię lniane, które prócz białka zawiera kwasy tłuszczowe i cynk. Trzy łyżki siemienia gotujemy w dwóch szklankach wody przez 10 minut. Następnie przy użyciu sitka oddzielamy siemię od wody, która nabierze konsystencji kisielu. Po przestudzeniu łączymy ją z ulubioną odżywką i nakładamy na włosy. Taką maskę pozostawiamy na 40 minut pod ciepłym kompresem z ręcznika. Po tym czasie dokładnie spłukujemy włosy.

Pielęgnacja wymaga sporo czasu i konsekwencji, ale piękne, zdrowe i lśniące włosy są tego warte. Na szczęście istnieją praktyczne narzędzia, które ułatwią nam wprowadzenie odpowiednich rytuałów na stałe. Aplikacja OnlyBio Stories indywidualnie dopasowuje plan pielęgnacji do potrzeb włosów i skóry. Znajdziemy tam również mnóstwo artykułów i filmów instruktażowych, dzięki którym jeszcze lepiej zadbamy o urodę. Aplikacja jest całkowicie bezpłatna, w dodatku korzystając z niej, otrzymamy 30-procentowy rabat na wszystkie produkty do włosów marki OnlyBio. Dostępna jest zarówno w Google Play, jak i AppStore.

Artykuł z ekspozycją partnera