Reklama

Najlepszy lek na stres i choroby

Poznaj sposoby na pozbycie się napięcia i zachowanie dobrego nastroju.

Rano nawalił autobus. Spóźniłaś się do pracy i usłyszałaś od szefa parę gorzkich słów. Potem nie było lepiej. Praca szła jak po grudzie, w dodatku pokłóciłaś się z mężem, bo musiałaś dłużej zostać w biurze. Zaplanowany drobiazgowo dzień rozsypał się i już wiesz, że nie zdążysz do lekarza ani nie odbierzesz butów od szewca. Zaciskasz zęby, napinasz mięśnie barków. Gdy dzień dobiega końca, jesteś wyczerpana, zła i nie możesz zasnąć. Niemal codziennie zdarzają się chwile, w których puszczają nam nerwy. Jednak sztuka polega na tym, by nie pozwolić im zepsuć reszty dnia. Dlatego warto wypracować swoje sposoby na rozładowanie napięcia. Dzięki nim odzyskamy spokój i unikniemy chorób.

Reklama

Długotrwały stres odbija się na naszym zdrowiu. Normalnie w momencie zagrożenia nasz organizm produkuje dwa hormony: adrenalinę i kortyzol. Mają one pomóc nam zmobilizować wszystkie siły, by stawić czoła kłopotom. Jednak gdy cały czas pozostajemy w stanie alertu, nasz organizm męczy się i zaczyna szwankować. Pojawia się uczucie przewlekłego zmęczenia, spada odporność. Skóra traci jędrność i blask. Zaczynają się kłopoty z ciśnieniem. A nadmiar hormonów stresu we krwi przyczynia się do podwyższonego poziomu cholesterolu i cukru.

Zdaniem psychologów jednym z najskuteczniejszych sposobów radzenia sobie z napięciem dnia codziennego jest medytacja. Wystarczy praktykować ją regularnie przez trzy miesiące, a podatność na stres zmniejsza się niemal o połowę!

Znajdź takie miejsce w domu, w którym nikt i nic nie będzie cię rozpraszać. Usiądź na dywanie lub kocu rozłożonym na podłodze. Odchyl się w tył, oprzyj na łokciach i powoli, kręg po kręgu połóż się na podłodze. Wyprostuj nogi. Zamknij oczy. Ręce ułóż wewnętrzną stroną do góry po bokach ciała. Rozluźnij po kolei wszystkie partie ciała. Oddychaj równomiernie. Skup się na wrażeniach dopływających z organizmu. Bądź w pełni świadoma, pozwól na swobodny przepływ myśli. Nie zasypiaj. Pozostań tak rozluźniona na ok. 15 min. Ta pozycja określana jest w jodze jako śavasana. Usuwa ból, stres i zmęczenie, wzmacnia odporność, normuje ciśnienie, sprzyja uwolnieniu stłumionych emocji i poprawia sen.

Usiądź po turecku. Twoje plecy powinny być wyprostowane. Dzięki temu będziesz mogła nabrać więcej powietrza. Weź powoli głęboki wdech, licząc w myślach do czterech. Gdy powietrze wypełni twoje płuca, zatrzymaj oddech na dwie sekundy, a potem wypuść je najwolniej jak potrafisz. Powtórz ćwiczenie 10 razy. Powolne i głębokie oddychanie odsuwa uczucie zagrożenia. W czasie takiego treningu oddechowego odprężasz się, oczyszczasz umysł. Asana, czyli siedzenie, to w jodze nie tyle pozycja, ile praktyka duchowa. Służy wzmocnieniu ciała i wycisza emocje.

Przeciągaj się, wykonuj ćwiczenia rozciągające

Dlatego walcz z napięciem już od rana. Zacznij dzień od przeciągania. Zrób to zanim jeszcze wstaniesz z łóżka. Weź głęboki wdech i wyciągnij ręce wysoko nad głowę. Wypnij biust, a głowę lekko odchyl do tyłu. Nabieraj powietrze tuż przed rozciąganiem mięśni.

Długotrwały stres może powodować napięcie mięśni szyi, karku, barków oraz podtrzymujących kręgosłup. Gdy są one naprężone, mogą powodować bóle pleców, a czasem i głowy. Dlatego spróbuj je rozluźnić. Stań zwrócona plecami do ściany. Zrób skręt przez prawe ramię i oprzyj się dłońmi o ścianę (ręce powinny być zgięte w łokciach). Wykonaj ćwiczenie przez lewe ramię. Powtórz na obie strony po 10 razy.

Usiądź prosto, rozstaw stopy. Prawą rękę połóż na udzie. Opuść prawy bark, lewą ręką obejmij głowę i lekko pociągnij ją w lewo. Wytrzymaj 15-20 s, nie pogłębiając ruchu. Wykonaj na drugą stronę. Powtórz 10 razy.

Wybór należy do ciebie: pracuj fizycznie lub krzycz!

Jeśli napięcie dopadło cię w środku dnia, postaraj się rozładować je siłowo. Zdaniem specjalistów z Uniwersytetu Missouri twój organizm potrzebuje 33 minut intensywnego wysiłku, by rozładować stres. Mogą to być ćwiczenia siłowe, bieg, pływanie, ale także sprzątanie, rąbanie drewna czy kopanie ogródka. Ruch na świeżym powietrzu daje dobre efekty przez około półtorej godziny. Jak to działa? Aktywność fizyczna przyspiesza krążenie krwi, dzięki temu szybciej pozbywamy się z organizmu nadmiaru hormonów stresu. Ponadto w czasie ruchu wydzielają się endorfiny, czyli hormony szczęścia, które poprawiają nastrój.

Zdenerwowało cię dziecko? Szef wyprowadził cię z równowagi? Nie chcesz się kłócić, ale szlag cię trafia... Zamiast zaciskać zęby, idź do swojego pokoju i zacznij krzyczeć. Tak, tak. Wystarczą dwie minuty krzyku, by nasz organizm zneutralizował hormony stresu. Krzyk działa jak masaż. Zapobiega napięciowym bólom głowy i wrzodom żołądka. A przy tym naprawdę poczujesz się oczyszczona.

Zrób sobie kąpiel albo zafunduj sobie krótki masaż

Dobrym pomysłem na pozbycie się napięcia z ciała jest letnia kąpiel. Gdy woda jest o stopień niższa niż temperatura naszego ciała, łatwiej rozluźniają się nasze mięśnie. Jeśli chcesz wykąpać się w cieplejszej wodzie, dodaj do niej kilka kropli olejku kwiatu pomarańczy lub róży - pomogą ukoić nerwy. Aromaty drzewa sandałowego i gałki muszkatołowej usuną negatywne efekty stresu. Olejek paczulowy łagodzi niepokój i poprawia nastrój, natomiast lawendowy pomaga się zrelaksować i przynosi ulgę w bólach.

Ulgę i spokój przyniesie również krótki masaż. Możesz poprosić o to partnera, ale też możesz pomóc sobie sama. Połóż prawą dłoń na szczycie karku z lewej strony. Posuwaj się od szyi w kierunku ramienia. Palcami i nasadą dłoni ugniataj i ściskaj napięte mięśnie. Następnie przesuń się w górę szyi aż do pierwszego kręgu. Potwórz ruchy masujące kilka razy po obu stronach kręgosłupa szyjnego.



Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: medytacja | stres | masaż | joga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy