Reklama

Od dziś nie palę

Palacze wiedzą, jak ciężko jest przestać palić. Szczególnie ci, którzy robili to już dziesiątki razy...

Na walkę z nałogiem nigdy nie jest za późno. Osoby, które rzuciły palenie przed 35. rokiem życia mają szansę żyć równie długo, jak te, które nie paliły nigdy. Zerwanie z uzależnieniem zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób wywołanych paleniem i co ważne - może wydłużyć życie nawet o 14 lat! Problem jest na tyle poważny, że Światowa Organizacja Zdrowia włączyła uzależnienie od palenia tytoniu na listę chorób przewlekłych.

W szponach nałogu

Za fizyczne uzależnienie od papierosów odpowiedzialna jest nikotyna. W momencie jej odstawienia u osoby uzależnionej od palenia mogą pojawić się objawy tzw. zespołu abstynencyjnego. Najczęściej są to: natrętne myśli o paleniu, niepokój, frustracja i poczucie dyskomfortu, drażliwość, obniżona koncentracja, zaburzenia snu, czy też zwiększony apetyt.

Reklama

Dla niektórych osób rzucających palenie gorsze od fizycznego może być uzależnienie psychiczne, czyli wytworzenie nawyku palenia i powiązanie tej czynności z sytuacjami życia codziennego. Brak popołudniowej kawy z papierosem, czy też porannego dymka bywa bardzo frustrujący.

- Bardzo silne objawy abstynencyjne trwają od jednego do dwóch tygodni. Większość powrotów do palenia wcale nie następuje po 4-5 miesiącach, ale po kilku, kilkunastu dniach - mówi dr Robert Rosiek, Konsultant Medyczny. - Później objawy abstynencyjne nasilają się jedynie w sytuacjach stresowych lub takich, w których kiedyś paliliśmy np. w pubie, w klubie. Dobrze mieć wtedy ze sobą pastylkę lub tabletkę z nikotynową terapią zastępczą.

Daj sobie szansę

Planując rzucenie palenia powinniśmy zapewnić sobie wsparcie psychiczne, czyli odpowiednio się nastawić, pozbyć się z domu wszystkich popielniczek, zmienić poranne nawyki, unikać przez pewien czas sytuacji sprzyjających paleniu, a także poprosić znajomych o wsparcie w walce z nałogiem.

- Optymalne w rzucaniu palenia może być połączenie silnej woli, wysiłku fizycznego i nikotynowej terapii zastępczej - twierdzi dr Rosiek. - Aktywność fizyczna nie tylko ułatwia rzucanie, ale przywraca także wydolność oddechową płuc. W czasie wysiłku wydzielają się endorfiny, które poprawiają samopoczucie i uspokajają, więc nie mamy już tak dużej potrzeby sięgnięcia po papierosa.

Preparaty nikotynowe (pastylki, tabletki, gumy) zawierają nikotynę w czystej postaci. Wbrew powszechnym opiniom, przyczyną chorób wywołanych paleniem nie jest sama nikotyna, lecz tysiące toksyn zawartych w dymie tytoniowym.

Czas na zyski

Efekty odstawienia papierosów widoczne są bardzo szybko. Już po miesiącu zwiększa się wydolność fizyczna i poprawia stan skóry. Nieco zszarzała uprzednio cera nabiera blasku, zęby mogą stać się bielsze, poprawia się też ich odporność na próchnicę. Stopniowo do normy wraca wrażliwość na smaki, dzięki czemu jedzenie sprawia większą przyjemność.

- Korzystny wpływ na skórę palacza mają kremy bogate w antyoksydanty, takie jak witamina C lub witamina E - mówi dr Joanna Czuwara, dermatolog. - Dla regeneracji i odnowy naskórka, ale także w celu odmłodzenia, warto używać kosmetyków z witaminą A i jej pochodnymi.

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że rzucanie palenia ma same zalety - zarówno dla zdrowia, jak i wyglądu. Nie jest to łatwe, ale z odpowiednią motywacją i wsparciem może się udać. Warto więc próbować aż do skutku.

Aleksandra Aniekwe

dane medyczne na podstawie materiałów prasowych

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy