Reklama

Pęcherz nieujarzmiony

Nie lekceważ nawet pozornie błahych dolegliwości pęcherza i naucz się o niego dbać.

Daria była bliska załamania. Nie cieszyła jej nawet perspektywa przeprowadzki do nowego mieszkania. Powód? Od paru miesięcy gnębiły ją dolegliwości związane z pęcherzem moczowym, który dawał o sobie znać zbyt często i w naglący sposób. Było to tak dokuczliwe, że Daria - gdziekolwiek się znalazła - z lękiem rozglądała się za toaletą.

Pewnego dnia postanowiła zgłosić się do urologa. - Czy chorowała pani na zapalenie pęcherza moczowego? - zapytał podczas wstępnego wywiadu. - Tak, zdarza mi się średnio dwa razy w roku. Biorę wówczas antybiotyk i ekstrakt żurawiny Urinal. Po takiej terapii kontrolne badania nie wykazują bakterii. A mimo to nieraz co 20 minut muszę oddawać mocz. Parcie bywa bolesne. Badania moczu (ogólne i na posiew) nie wykazały zwiększonej liczby białych krwinek, które wskazywałyby na stan zapalny. Nie było białka i krwinek czerwonych, nie wyhodowano też bakterii. - Konieczne będą specjalistyczne badania - stwierdził urolog. - Dam pani skierowanie na USG, a także na test urodynamiczny (kontrolujący skurcze pęcherza).

Reklama

Badania nie wykazały schorzenia nerek ani żadnych zaburzeń, którym mogą towarzyszyć bóle i częste oddawanie moczu (cukrzycy, stwardnienia rozsianego, choroby Parkinsona). - Przyczyną problemu jest więc u pani nadreaktywność (nadwrażliwość) pęcherza - wyjaśnił lekarz. - Wywołują ją zaburzenia układu nerwowego (połączeń nerwowo- -mięśniowych). Stąd odczuwanie bólu i nieprawidłowe skurcze (może pojawić się nawet mimowolne oddawanie moczu).

Jak dbać o pęcherz?

Zażywaj specjalistyczne środki. Pomóc mogą preparaty (solifenacyna, daryfenacyna) niwelujące skurcze mięśni gładkich. Niekiedy dobre wyniki daje zażywanie beta blokerów. Szukaj leku dla siebie. Jeśli dotychczasowa terapia nie skutkuje, pomóc mogą preparaty antydepresyjne, np. imipramina.

Naucz się tzw. treningu pęcherza. Staraj się oddawać mocz zawsze w tych samych porach, by wyćwiczyć stałe odruchy pęcherza.

Ćwicz mięśnie miednicy. Zgłoś się do specjalisty rehabilitacji, by podczas kilku spotkań nauczył Cię prostych ćwiczeń napinania i rozluźniania określonych mięśni. Ubieraj się ciepło. Przewianie i wyziębienie okolicy podbrzusza sprzyja nasileniu się dolegliwości.

Pij dużo ciepłych płynów. Najbardziej wskazane są herbaty ziołowe, zielone i owocowe. Unikaj napojów zimnych oraz drażniących (alkoholu, mocnej kawy i herbaty, napojów gazowanych).

Unikaj ostrych przypraw, np. chili i curry. Niewskazane są także chrzan, pikle i musztarda. Unikaj stresów! Napięcie nerwowe powoduje pobudzenie mięśniówki pęcherza (stąd skurcze). Naucz się technik relaksacyjnych - pomoże Ci joga, pilates, tai chi albo chi qong.

Gdy leki nie pomogą

Nie rezygnuj z leczenia, nawet gdy środki farmakologiczne nie skutkują. Zalecaną metodą terapii jest wstrzyknięcie neurotoksyny porażającej włókna nerwowe, a w efekcie zmniejszającej kurczliwość mięśni pęcherza. Stosuje się np. zastrzyki z kapsaicyną, a także z botoksem. Substancje te wstrzykuje się jednorazowo w ścianę pęcherza. Może to spowodować długotrwałą poprawę (nawet na 9 miesięcy). Lekarze stosują również zabiegi fizykoterapii, np. elektrostymulację nerwów miednicy za pomocą elektrod (neuromodulację). Pomocne mogą być też zabiegi akupunktury oraz biofeedbacku.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: pęcherz | zapalenie pęcherza | zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy