Reklama

Skąd te zawroty głowy?

Przyczyną może być upał, za mało wypijanych płynów lub schorzenia

Nagle ziemia ucieka ci spod stóp, świat zaczyna wirować, nie możesz utrzymać równowagi... Po jeździe na karuzeli to normalne, ale gdy stoisz, siedzisz lub leżysz? Na te dolegliwości częściej skarżą się osoby starsze, czasem zdarzają się bez żadnej przyczyny, ale powody mogą być poważniejsze.

Upały

 W gorące dni zdarza się, że nagle kręci ci się w głowie, robi się słabo. Dzieje się tak, zwłaszcza jeśli pracujesz w gorący dzień w dusznym pomieszczeniu lub wylegujesz się na plaży. Może wówczas dojść do przegrzania organizmu. Oprócz zawrotów i bólu głowy pojawia się osłabienie, chce ci się pić, wzrasta temperatura ciała. 

Reklama

Uważaj, bo może nawet dojść do udaru. Jeśli zauważysz u siebie takie objawy, nie zwlekaj! Ułóż się w zacienionym, przewiewnym miejscu. Nogi unieś w górę (więcej krwi będzie dopływać do mózgu, zawroty powinny ustąpić). Co 15 minut małymi łykami wypij pół szklanki płynu, najlepiej napoju nawadniającego lub wody z odrobiną soli. Na szyję, pachwiny (tam gdzie są tętnice) oraz na czoło połóż ręcznik zmoczony w letniej (nie zimnej) wodzie.

Jaskra

Gdy jaskra rozwija się szybko, oprócz zawrotów głowy pojawiają się także poranne migreny, widzenie tęczowych pól, intensywny ból oka i głowy, mdłości. Nie wolno lekceważyć tych objawów -  jaskra prowadzi do utraty wzroku!

Jeśli zauważysz u siebie któryś z objawów, jak najszybciej odwiedź lekarza i poproś o skierowanie do okulisty.

Błędnik

To przyczyna aż 13 proc. wszystkich zawrotów głowy. Błędnik to narząd równowagi, który znajduje się w uchu wewnętrznym. Bardzo często zawroty są następstwem zapalenia samego błędnika oraz nerwu przedsionkowo-ślimakowego jako powikłanie po grypie. Objawami są wówczas bardzo silne zawroty głowy, osłabienie, lęk, światłowstręt oraz przewrażliwienie  na dźwięk i hałas. 

Jeśli lekarz ma pewność, że chorobę wywołały bakterie, poda antybiotyki lub steroidy. W innym przypadku terapia polega na czekaniu, aż mózg skompensuje uszkodzenie błędnika (czyli przejmie jego funkcje).  Dolegliwości słabną wtedy po 6-12 miesiącach lub mijają. Bywa jednak, że konieczna jest rehabilitacja. Dzięki niej pacjent uczy się jak zachować równowagę. Sprawiają to specjalne ćwiczenia polegające na odpowiednich ruchach głowy i ciała.

Wędrujące otolity

 Znajdujące się w kanalikach błędnika kryształy węglanu wapnia, wyglądające jak kamyczki, to "wędrujące" otolity. Powodują one łagodne zawroty głowy. Pojawiają się, gdy np. zwieszasz głowę w dół, szybko wstajesz z łóżka, przekręcasz się z boku na bok.

Zawroty trwają krótko, ale są bardzo silne. Dolegliwości nasilają się, jeśli otolity się pokruszą (często zdarza się to u starszych ludzi). Kawałki "kamyczków" przemieszczają się w czasie ruchów głowy i drażnią błędnik. W tym przypadku pomogą ćwiczenia zalecone przez rehabilitanta.

Towarzyszą chorobom

Zawroty głowy u osób starszych mogą być spowodowane niedotlenieniem mózgu.  Ich przyczyną mogą być schorzenia: miażdżyca - prowadzi do usztywnienia i zwężenia naczyń krwionośnych; zmiany zwyrodnieniowe w odcinku szyjnym kręgosłupa - utrudniają one przepływ utlenowanej krwi; cukrzyca i nadciśnienie tętnicze; anemia. W takich przypadkach należy leczyć  przyczyny dolegliwości.

Odwodnienie

Zaburzenia równowagi, zawroty, omdlenia mogą też wynikać z niedostatecznego nawodnienia, co latem zdarza się nader często, gdy obficie się pocimy, a mało pijemy. Warto pić co godzinę szklankę soku warzywnego (np. pomidorowego) rozcieńczonego wodą, napoje izotoniczne lub czystą wodę z cytryną i miętą.

Udar cieplny - objawy i szybka pomoc

 Objawy udaru słonecznego to: osłabienie, uczucie zimna i gorąca na zmianę, bóle i zawroty głowy, brak potu, wysoka gorączka, nudności, wymioty, utrata przytomności. Chorego jak najszybciej należy odprowadzić lub przenieść w chłodne, zacienione miejsce. Trzeba poluzować lub zdjąć mu ciasne ubranie. Gdy twarz chorego jest blada, jego głowę układamy niżej niż tułów. Jeśli jest mocno zaczerwieniona - lepiej położyć go w pozycji półleżącej.

Głowę i klatkę piersiową przykrywamy ręcznikiem zmoczonym w zimnej wodzie. Co ok. 10 minut mierzymy mu temperaturę. Gdy obniży się i spadnie do 38°C - schładzanie można przerwać. Jeśli chory jest przytomny, podajemy mu chłodne płyny. Chory nie powinien pić ani bardzo zimnych napojów, ani w dużej ilości. Wystarczy napój nieco chłodniejszy niż temperatura otoczenia wypijany małymi łykami. Jeśli stan chorego nie wraca szybko do normy, koniecznie trzeba wezwać lekarza.



Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy