Reklama

To oficjalne? Zasada 5 sekund naprawdę działa?

Kiedy jedzenie spadnie na ziemię i podniesiemy je w ciągu 5 sekund to nie zostanie pokryte podłogowymi bakteriami - któż nie zna tej zasady? Okazuje się, że badania potwierdzają jej słuszność.

Nad upadającym pokarmem pochylił się profesor Anthony Hilton, specjalista od zarazków i bakterii z Uniwersytetu Aston w Wielkiej Brytanii. Naukowiec stwierdził, że jedzenie które upadło nam na dosłownie kilka sekund może być przez nas bezpiecznie zjedzone. Oczywiście dodał jednocześnie, że pod żadnym pozorem nie powinno spożywać się pokarmów, na których wyraźnie widać brud, nawet jeśli leżało na ziemi krócej, niż przysłowiowe pięć sekund.

Prowadzone przez profesora badania potwierdzają, że prawie niemożliwym jest, by w ciągu zaledwie chwili groźne, niosące choroby bakterie przeniosły się na leżącą na podłodze kromkę chleba czy plaster jabłka, choć - jak dodaje - nigdy nie możemy mieć 100% pewności, gdyż jest to niemożliwe do zbadania.

Reklama

Brytyjski naukowiec zainteresował się tematem po tym, jak prawie 80% osób odpowiedziało w ankiecie dotyczącej zarazków, że zdarza im się zjadać posiłek po tym jak upadł na ziemię. Prof. Hilton postanowił rozszerzyć swoje rozważania na ten temat i już wkrótce zaprezentuje szczegółowe wyniki badań - dowiemy się w jakim czasie i jaki rodzaj bakterii przedostaje się na różne rodzaje pożywienia.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku naukowcy z Uniwersytetu w Illinois przeprowadzili doświadczenie z bakteriami salmonelli - ich wyniki wykazały coś zupełnie innego. Według badaczy bakterie przenikają jedzenie bez względu na to jak długo znajduje się ono w bezpośrednim sąsiedztwie zarazków. Tym bardziej mogą ciekawić wyniki przyszłych eksperymentów prof. Hiltona z Uniwersytetu Aston.

Ewelina Willmann

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy