ZDROWIE | Środa, 30 grudnia 2020 (15:33)
Makowiec to jedno z tych ciast, które jako pierwsze znikają ze świątecznego stołu. Jednak smak to nie jedyny jego walor. Podpowiadamy, dlaczego warto jeść mak – nie tylko od święta.
1 / 4
Na początek jednak, niezbyt optymistyczna informacja: mak, podobnie jak orzechy, jest jednym z najbardziej kalorycznych dodatków do potraw i deserów. 100 g tych niebieskich ziarenek dostarcza organizmowi ponad pół tysiąca kalorii! Nic więc dziwnego, że takie świąteczne frykasy jak kutia, makowiec, czy łazanki, to prawdziwe energetyczne bomby. Nie znaczy to jednak, że należy z nich rezygnować. Wręcz przeciwnie: jedzmy z umiarem, a zachowamy szczupłą sylwetkę, przy okazji dostarczając organizmowi dobroczynnych witamin i minerałów.
Źródło: 123RF/PICSEL