Szukalam inspiracji do Swojego Malarstwa, poniewaz studiuję na krakowskiej ASP Malarstwo to podgladam obrazy i prace innych tworcow.
Ostatnio miala miejsce wystwa prac Julii Malinowskiej w krakowskiej Galerii Pryzmat .
Jest to artystka z generacji mlodego pokolenia ktora byla nagradzana za Swoje wystawy juz w wielu krajach swiata np. w Stanach Zjednoczonych, Austrii czy Finalndii.
Jednak na wystawie ku Mojemu zakoczeniu brylowaly na plótnach same golasy na monochromatycznym tle najczesciej zgaszonym nielatwym w uzyskaniu niebieskim tle.
Apetyczne nagie ciala, przepychajace sie na obrazie, kipiace od upalu, w pstrych strojach kapielowych. Tytuly analogicznie nawiazywaly np. do Apokalipsy lub do Sądu Osatecznego ale smak mialy jako tematyka zagadnien i problemow wspolczesnych. Alter Ego - Bycia.
Malarka nawiazala np do par kapiacych sie w morzu , wylegiwujacyh sie na plarzy zawsze na jednokolorowym tle. Sylwetki w kolorystyce uchwyconej z dobrym smakiem, w ogolnie przyjetych odpowiednich proporcjach.
Julia Malinowska obecnie doktorantka na Akademii Sztuk Pieknych w Krakowie wpadla na dobry pomysl i temat, ktory jest przewodni w Jej obrazach -morze plarza i ludzie skapani w sloncu.
Wystawa godna uwagii ze zwgledu na ciekawą kanwę temetyczna, kolorystyke i formaty obrazow od dwu metrowych do kilkunasto centymetrowych
Polecam!
Matylda B.
