Czy warto jeść lody?

Dobra wiadomość dla wielbicieli lodów. Są zdrowe! Działają przeciwbólowo, wspomagają serce, kości, poprawiają nastrój, a nawet pomagają schudnąć. Pod warunkiem, że nie będą zbyt kaloryczne. Mała porcja lodów śmietankowych to tylko 131 kcal.

Pomogą zrzucić dodatkowe kilogramy. Spożywane z umiarem, bez słodkich dodatków (jak syrop, polewa czy posypka czekoladowa, likier, bita śmietana, orzechy, rodzynki) mogą być świetną przekąską wspomagającą odchudzanie. Lody, nim trafią do żołądka, zostają ogrzane, a do tego potrzebna jest energia, którą organizm czerpie, m.in. z tkanki tłuszczowej. Najlepsze są oczywiście domowe lody, bez konserwantów, cukru i tłustej śmietany.
 
Owocowe sorbety na problemy z sercem. Sorbety są beztłuszczową alternatywą klasycznych lodów. Owocowe sorbety mają mało kalorii (mała porcja ok. 45 g to 54 kcal), nie zawierają mleka ani jajek. Te domowe są zrobione ze zmrożonych owoców, np. z truskawek, malin, czarnych porzeczek z dodatkiem wody i odrobiny miodu. Są dobrym źródłem potasu wspomagającego pracę serca oraz obniżającego ciśnienie tętnicze krwi. 

Bakaliowe służą nerwusom. Z dodatkiem orzechów  i rodzynek są najbardziej kaloryczne. Mają sporo cukrów będących źródłem energii dla mózgu, ale też  witamin z grupy B wspomagających nasz układ nerwowy.

 Przygotowane z jogurtu i owoców poleca się seniorom. Są lekkostrawne, dają dobrze przyswajalne białko oraz wit. z grupy B. Jeśli zawierają żywe kultury bakterii (Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium), co zależy od jogurtu, działają probiotycznie i wspomagają rozwój mikroflory przewodu pokarmowego. Usprawnią trawienie, zapobiegają zaparciom. Dzieciom i młodzieży poleca się lody śmietankowe, ponieważ dostarczają sporo wapnia niezbędnego dla wzrostu, rozwoju kości oraz zębów.

Panuje opinia, że spożywanie lodów latem sprzyja anginie. Jest na to sposób. Należy jeść je bez pośpiechu, szczególnie w upalny dzień. Gdy spożywamy je zbyt szybko i łapczywie, gdy jest gorąco, może się to skończyć anginą, zwłaszcza u osób o obniżonej odporności.

***

#POMAGAMINTERIA

Pięć rodzin, pięć dni i piętnaście wymagających treningów. Obóz Muay Thai, którego pierwsza edycja odbyła się w zeszłym roku, jest szansą dla młodzieży w spektrum autyzmu na poznanie smaku zdrowej rywalizacji, wygranej, a czasem także porażki. Jak mówią organizatorzy: "To, że nasi podopieczni nie utrzymują kontaktu wzrokowego z rozmówcą, nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Sport uczy nas szacunku do siebie i każdego rywala. Jeśli tego nie zrozumiesz, oddalasz się od mety". Organizacja tegorocznej edycji wciąż stoi pod znakiem zapytania, jednak dzięki ludziom dobrej woli szanse na wyjazd z każdym dniem rosną. I ty możesz pomóc! Sprawdź szczegóły!