Niechciane bąble. Tak odstraszysz komary
Ich ślina u wielu z nas wywołuje reakcję alergiczną, stąd opuchlizna, zaczerwienienie i swędzenie. Ale nie można drapać bąbla, aby nie doprowadzić do zakażenia. Lepiej sięgnąć po jeden z łagodzących specyfików.
Podczas tegorocznego lata komary i inne owady atakują jak szalone. Trudno z tego powodu wysiedzieć na powietrzu. Na dodatek pozostaje po nich czerwony ślad na skórze i dokucza bolesne swędzenie. Najszybszy i najtańszy sposób to przyłożenie od razu do bolącego miejsca kostki lodu.
Zimno obkurcza naczynia krwionośne i działa przeciwbólowo. Co jeszcze przynosi ulgę lub jakie produkty warto mieć pod ręką, aby nie rozdrapać skóry do krwi? Oto nasza lista.
Zawiera kwas acetylosalicylowy o właściwościach przeciwzapalnych, dzięki czemu szybko uśmierza ból. Tabletkę rozkrusz, wymieszaj z odrobiną wody i nałóż na skórę jak maseczkę (nie zmywaj). Stosuj trzy razy dziennie.
Ma właściwości antybakteryjne i odkażające. Łagodzi świąd skóry i zmniejsza zaczerwienienie. Tylko nie wcieraj go bezpośrednio w chore miejsce. Lepiej przygotuj mieszankę: łyżeczkę oliwy wymieszaj z pięcioma kroplami olejku. Miksturę stosuj na bolące miejsce trzy razy dziennie.
Rozetrzyj kilka liści, aby puściły sok. Natrzyj nim miejsce po ukąszeniu i swędzenie powinno przestać dokuczać.
Zawarty w niej mentol schłodzi skórę i ochroni przed pojawieniem się opuchlizny. Pastę stosuj 1-2 razy dziennie, aż objawy ustąpią.
Taka papka powoduje, że nie pojawia się opuchlizna. Wymieszaj łyżeczkę miodu z odrobiną kurkumy. Nacieraj skórę raz dziennie. Ale uważaj, bo kurkuma barwi skórę i ubrania.
Zobacz także:
