Reklama

A po ślubie - rozstanie

To chyba nie będzie proste małżeństwo…

Porcelanowa zastawa od Rosenthala, srebrne sztućce z Hefry, meble z Ikea... To tylko nieliczne z prezentów, które Joanna Liszowska (32) i wybranek jej serca Ola Serneke (38) dostali z okazji ślubu.

Ona nie chce tam, on nie chce tu

Trzeba przyznać, że to idealne podarki do pierwszego domu świeżo upieczonych małżonków. Tyle że domu brak… Okazuje się bowiem, że Joasia i Ola nadal nie będą mieszkać razem! I nie chodzi o to, że państwa młodych nie stać na własny dom. Wręcz przeciwnie!

Szwed, mimo młodego wieku, jest zamożnym biznesmenem. Joasia zawodowo też radzi sobie świetnie. Ale problem właśnie w tym, że w Szwecji nasza aktorka nie mogłaby robić kariery, a i jej ukochany musi doglądać interesów, co z Polski mogłoby być trudne. Dlatego Joasia i Ola postanowili żyć, tak jak dotychczas. W tygodniu oddzielnie, w weekendy razem.

Reklama

To chyba nie będzie proste małżeństwo…

RR

Życie na gorąco 31/2010

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Liszowska | Ola Serneke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy