Reklama

Czy są sobie pisani?

On spojrzał w jej oczy, zamyślił się i po chwili powiedział, że jest podobna do jego żony, która odeszła…

Kiedy Weronika Marczuk (40) dowiedziała się, kto będzie jej tanecznym partnerem, z radości klasnęła w dłonie. Była żona Cezarego Pazury (49), oglądała poprzednie edycje Tańca z gwiazdami i wiedziała, że Jan Kliment (37) to niezrównany mistrz parkietu, znakomity nauczyciel, przemiły człowiek i ujmujący mężczyzna.

Pani Weronika ma cały czas przed oczami chwilę, kiedy w poprzedniej edycji show ten przystojny Słowak na oczach milionów telewidzów wręczył swojej ówczesnej narzeczonej Lence Tvrzovej (22) bukiet czerwonych róż. To było specjalne podziękowanie za to, że ukochana co tydzień przyjeżdżała z czeskiej Pragi do Warszawy, by mu kibicować. Rok w życiu tancerza to wieczność. Jan Kliment nie jest już z młodziutką Lenką. Podobno ma już inną dziewczynę. Ale czy ten związek dotrwa do końca 13. edycji?

Reklama

Ci, którzy zdążyli już poznać uroczego tancerza z kraju naszych południowych sąsiadów, wątpią… Kiedy Jan Kliment i Weronika Marczuk spotkali się na pierwszym treningu, między nimi zaiskrzyło.

– Jesteś podobna do mojej byłej żony! – usłyszała Weronika i zarumieniła się. Kobiety nie lubią być porównywane z innymi, ale akurat te słowa w jego ustach zabrzmiały jak komplement. W Janie odżyły wspomnienia. Bardzo kochał swoją żonę. Miała na imię Laura, była Szwajcarką i, tak jak Weronika – blondynką. Razem odnosili sukcesy na parkietach całej Europy. – Zostawiła mnie kilka lat temu – wyznał Janek z żalem, a potem wyciągnął rękę i poprowadził Weronikę do tańca.

Weronika wspaniale porusza się na parkiecie i ma wdzięk charakterystyczny dla kobiet zza naszej wschodniej granicy. Jest przecież Ukrainką. Ona dobrze pamięta, jak niemal mdlały w jego ramionach Natasza Urbańska (34), Katarzyna Grochola (54) i Edyta Górniak (38), które były jego partnerkami w poprzednich edycjach tanecznego show. Z Nataszą zajął drugie miejsce, Edytę i znaną pisarkę doprowadził do półfinału. Wobec takich mężczyzn trzeba zachować ostrożność. A jej serce jest jeszcze zranione po rozstaniu z Maciejem Gołyźniakiem, perkusistą zespołu Emigranci. Po serii nieudanych związków marzy o stabilizacji.

Czy Jan Kliment byłby dla niej odpowiednim partnerem? Nie tylko na parkiecie. – Są w siebie zapatrzeni jak kochankowie. Janek zarzeka się, że nie wiąże się z partnerkami z parkietu, ale w tym przypadku może być inaczej – uważa osoba z ekipy realizującej Taniec z gwiazdami. Od rozwodu pan Janek traktował nowe znajomości niezbyt poważnie. Ale Weronika Marczuk może okazać się pokusą, której tancerzowi trudno będzie się teraz oprzeć.

SK

Rewia 38/2011

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Marczuk | Jan Kliment (tancerz)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy