Reklama

Dlaczego boi się zobowiązań?

Planował, że przed czterdziestką się ożeni. Czas mija a zapowiadanego ślubu nie będzie.

W tym miesiącu kończy 38 lat. Często powtarzał, że ustatkuje się po... trzydziestce. Wybuduje dom, założy rodzinę, jak na prawdziwego mężczyznę przystało. Ale kto zna Piotra Adamczyka, dobrze wie, że u niego nic nie może być dziełem przypadku. Aktor po prostu czekał na odpowiednią kobietę.

Nie była nią piękna Agnieszka Wagner (40), choć para miała już konkretne plany na przyszłość. Ale... mieli też różne priorytety życiowe i ich prawie dwuletnia znajomość zakończyła się rozstaniem. Pan Piotr wiązał pewne nadzieje z modelką Magdaleną Fabiańską (21), ale ich związek trwał zaledwie parę miesięcy. Potem na horyzoncie pojawiła się atrakcyjna brunetka błękitnej krwi Anna Czartoryska (26).

Reklama

Od początku łączyło ich wiele: lubili samotność, spokojne życie z dala od fleszy. W oczekiwaniu na to, że aktor wybuduje dom, Anna Czartoryska zgodziła się zamieszkać w jego kawalerce w centrum Warszawy. To wtedy w środowisku pojawiły się głosy, że zakochani planują ślub i to najprawdopodobniej już w Wielkanoc. Tymczasem, jak donosi nasze źródło, aktor wciąż nie ma zamiaru zmienić swego stanu cywilnego!

- Ślub? Na pewno nie w najbliższym czasie. W ogóle nie mieliśmy takich planów - tłumaczył niedawno swoim przyjaciołom pan Piotr. Wygląda więc na to, że aktor zasmakował w kawalerskim życiu bez poważnych zobowiązań. Czy to się zmieni? Być może. Upływ czasu zmiękczał serca najbardziej zatwardziałych kawalerów, jak choćby Jana Nowickiego (71).

HF

Świat i ludzie 10/2010

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy