Reklama
Drugie dziecko?

Małgorzata Socha

Małgorzata Socha (33), która w sierpniu zeszłego roku została mamą Zosi, świetnie odnajduje się w macierzyństwie. Nic więc dziwnego, że już zaczęła poważnie myśleć o dalszym powiększeniu swojej rodziny.

Nic więc dziwnego, że już zaczęła poważnie myśleć o dalszym powiększeniu swojej rodziny. - Małgosia chce jak najszybciej zostać znów mamą. Zwierza się z tych zamiarów koleżankom aktorkom i ekipie serialu Przyjaciółki. Teraz marzy jej się synek - zdradza Rewii jeden z członków ekipy polsatowskiej produkcji.

Co spowodowało, że aktorka tak szybko chce powiększyć rodzinę? - Poczuła się bezpiecznie, bo będąc w ciąży nie straciła żadnej pracy ani kontraktu reklamowego. Zobaczyła, że może liczyć na wyrozumiałość producentów. Wreszcie, oszalała na punkcie Zosi, więc uznała, że lepiej nie zwlekać. Woli, by między dziećmi nie było dużej różnicy wieku - dodaje jej znajoma.

Reklama

Aktorka rzeczywiście przeżywa teraz dobrą zawodową passę. Gra w Przyjaciółkach i Na Wspólnej. Jest też twarzą pożądaną przez reklamodawców. Firmuje swoim nazwiskiem sieć supermarketów, biżuterię hiszpańskiej firmy, dużą firmę kosmetyczną oraz popularną sieć telefonii komórkowej.

Szacuje się, że na samych kontraktach reklamowych zarobiła w zeszłym roku około pół miliona złotych! Dzięki temu Małgorzata mogła bez zaciągania kredytu kupić i wykończyć dom w podwarszawskich Michałowicach, w którym zamieszkała z mężem, biznesmenem Krzysztofem Wiśniewskim, tuż przed narodzinami córki.

- Dziś już nie wyobraża sobie, jak mogła żyć bez małej. Tamto życie wydaje jej się puste. Macierzyństwo zmieniło jej hierarchię wartości i uspokoiło wewnętrznie. Dlatego jak najszybciej chciałaby mieć drugie dziecko. Jej i Krzysztofowi marzy się syn - dodaje znajoma pary.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Socha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy