Reklama

Katarzyna Żak: Odmłodzić się to nie wstyd!

Gwiazda "Rancza" poddała się zabiegowi odmładzania twarzy. Jednak nie wypiera się tego, wzorem innych gwiazd, lecz promuje medycynę kosmetyczną.

Kolejna polska aktorka przyznała się, że poprawiła sobie urodę. W jednym z warszawskich gabinetów medycyny estetycznej Katarzyna Żak (49), gwiazda popularnych seriali, m.in. "Rancza", poddała się zabiegowi implantacji syntetycznego włókna, który - jak zapewnia aktorka - działa odmładzająco na skórę i wygładza zmarszczki, bez stosowania skalpela. Efekt zabiegu, jaki przeszła Katarzyna Żak, widać na zdjęciu na stronie internetowej stołecznej kliniki, która przywróciła młodość jej twarzy (pokazujemy je obok). Przy okazji aktorka ujawniła, że została jedną z ambasadorek tejże wspaniałej "akademii urody".

Reklama

- Moim słabym punktem są zmarszczki i sińce pod oczami - przyznaje aktorka. - Dlatego delikatny lifting jest w moim przypadku fantastycznym rozwiązaniem.

Oprócz niej na stronie kliniki można też poczytać opinie innych zadowolonych klientek, m.in. znanych aktorek i dziennikarek. Jeszcze niedawno celebrytki zaprzeczały, jakoby odmładzały się w takich gabinetach. Teraz promują je, a w zamian za to często dostają gratis kosztowne zabiegi. I tak gwiazdy czują się młodsze, a odmładzający biznes kwitnie...

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: odmładzanie | lifting | Katarzyna Żak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy