Reklama

Mads Mikkelsen - Godny rywal Bonda

Duńczyk podbija świat.

Europa zna go doskonale. Duńczycy są dumni, że jest ich rodakiem i rozsławia ich kraj. By dowiedział się o nim świat, Mads Mikkelsen (47) musiał czekać do 2006 roku, gdy zagrał w 21. filmie o przygodach Jamesa Bonda. W "Casino Royale" Martina Campbella jako czarny charakter, hazardzista Le Chiffre był godnym rywalem agenta 007. Teraz rekordy oglądalności bije serial NBC "Hannibal", w którym gra tytułową rolę.

Zanim został aktorem, studiował balet i taniec

Pochodzi z aktorskiej rodziny. Jego ojciec Henning Mikkelsen (75) jest aktorem. Również jego starszy brat Lars (49) uprawia ten zawód. Mads, "obciążony dziedzicznie", nie miał wyjścia. Jednak zanim poszedł w ślady ojca i brata, przez 8 lat był zawodowym tancerzem. Gibkość ciała przydaje mu się w kaskaderskich poczynaniach.

Reklama

Mads, niezwykle przystojny i charyzmatyczny, budzi pożądanie kobiet. Ale on jest stały w uczuciach. Od lat zakochany w Hanne Jacobsen (52), choreografce.

Zaczęli się spotykać w 1987 roku. Miłość przypieczętowali ślubem w grudniu 2000 roku. Mają dwoje dzieci: córkę Violę i syna Carla. Do niedawna mieszkali w Kopenhadze, dziś rodzina jest w Toronto (tam kręcono zdjęcia do "Hannibala) - by nie czuł się samotny.

Nowy, posępny symbol seksu

Odkąd zyskał światową sławę, stracił prywatność. Ponieważ ma dystans do popularności, bardzo ostatnio rozbawił go przyznany mu przez "The New York Times" tytuł "nowego, posępnego symbolu seksu". Norweska pisarka Hedda H. Robertson opublikowała książkę "Kręci mnie Mads Mikkelsen". - Jest to zabawne, nie przeczę, nawet miłe, tylko nie ma to nic wspólnego ze mną - komentuje aktor.

Dodaje też, że jest bardzo prostym w obsłudze facetem. Bardzo dba o to, by nic nie zagrażało szczęściu jego rodziny.

- Zależy mi na tym, by nic ich nie niepokoiło - deklaruje. - Grę zostawiam na planie. Nie przenoszę jej do życia. Za wiele mam do stracenia.

PA


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: James Bond
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy