Reklama

Maja Hirsch: Bogini stylu

Nie od razu znalazła swój look, ale dziś znakiem rozpoznawczym Mai Hirsch są suknie maxi. Gwiazda wygląda w nich jak Afrodyta! Przemianę aktorki komentuje projektantka znanej marki.

Back to black

"Czerń to klasyka na wieczorne wyjście. Podoba mi się, że Maja zrezygnowała z dodatków. Aplikacje na sukience są wystarczającą ozdobą", przekonuje nasza ekspertka.

Wielki błękit

"Uwielbiam tę stylizację! Całość zachowana w zdecydowanym niebieskim kolorze (kombinezon - Natalia Jaroszewska), jako dodatek ocieplające złoto. Żakiet we wzory retro (Solar) trzeba umieć nosić, a Mai się to udało", komentuje projektantka.

Seksowna syrena

"Czerwień i klasyczny krój sukni (Rina Cossack) to elegancke połączenie. Maja ma idealną sylwetkę, więc może nosić »syrenie« suknie w bardzo mocnych kolorach. Plus za małą biżuteryjną torebkę. Seksownie i z klasą", uważa Justyna Żmijewska.

Reklama

Nonszalancja w cenie

"Ten kolor to odważny wybór na galę. Ale w szykownej i eleganckiej formie zawsze się obroni. Zadziorności kreacji (Rina Cossack) dodaje zmysłowy dekolt odsłaniający plecy. Maja wręcz promienieje w tej stylizacji", zachwyca się projektantka.

Dwa triki

"Sukienka od Natalii Jaroszewskiej pięknie eksponuje ramiona. Asymetryczne cięcie pod biustem optycznie wydłuża nogi. Dwa proste działania, a sylwetka nabiera idealnych proporcji", mówi Justyna Żmijewska.


Gdzie są ręce?

Bluzka-nietoperz sprawiła, że Mai zniknęły ręce. Ale to niejedyna wada tego fasonu. Krój zniekształcił doskonałą sylwetkę aktorki. Kolor jest "mdły" i zlewa się z cerą. Cieliste odcienie nie są dla aktorki.

Czerwono-czarne

Połączenie czerni z czerwienią jest piękne, ale nie w takich proporcjach. Czerwieni jest za dużo - sukienka wybija się na pierwszy plan, że aż razi w oczy. Czarne buty i rajstopy "obciążają" dół sylwetki.

Zielono mi

Sukienka wygląda, jakby Maja kupiła ją w latach 90. na bazarze. Drapowania na biodrach mocno je poszerzają. Cieniowanie koloru i nierówny dół kreacji wyglądają mało elegancko.

Garnitur nie na miarę

Szary komplet i ciemnoszary top to za dużo jak na jedną stylizację. Te ziemiste kolory odebrały naturalny blask aktorce. Marynarka jest stanowczo za krótka, skutkiem czego nogi wydają się za długie w stosunku do tułowia.

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy