Reklama

Mężczyzna pożądany

Czuję satysfakcję, mam apetyt na więcej.

Po zakończeniu zdjęć do serialu "Prosto w serce", przez jakiś czas nie otrzymywał propozycji. Jednak zła passa minęła. We wrześniu Filip Bobek (31) powraca na ekrany telewizorów. Zobaczymy go w "Hotelu 52", "Czasie honoru" i "Komisarzu Aleksie". Krótko mówiąc, jest szczęśliwy, bo praca to jego żywioł.

Jeśli przyjaciel jest w potrzebie, pędzi na ratunek

Sławę i TeleKamerę przyniosła mu rola w "BrzydUli". Popularność nie przewróciła aktorowi w głowie. Nie prowadzi życia celebryty. Otwarty, spontaniczny. Nikogo nie osądza, nie znosi plotek. Przyjaciele mówią, że jeśli któryś z nich jest w potrzebie - wszystko rzuca i pędzi im na ratunek.

Reklama

Urodził się w Gdańsku. - Wyszedłem z bardzo ciepłego, wspaniałego domu. Od rodziców dostałem dużo poczucia bezpieczeństwa i miłości - mówi. Dlaczego został aktorem? Przez przypadek, w wakacje koledzy wyjechali, on poczuł się samotnie. Zapisał się więc do kółka teatralnego. Wystarczyły jedne zajęcia, by poczuł, że to jest to. Do szkoły aktorskiej w Warszawie dostał się za pierwszym razem. Mama sekundowała mu, ojciec, mechanik samochodowy, miał wątpliwości. - Nie utrzymasz się - podcinał skrzydła.

Mam nadzieję, że los okaże się dla mnie łaskawy

Choć uznawany za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn wciąż jest singlem. W kim jest zakochany? Tego nie wie nikt. Wszelkie domysły zbywa żartem: - Jak kraść, to miliony, jak podrywać, to miss świata. Mówi się, że przeżył zawód miłosny i teraz boi się zaangażować w poważny związek.

Lubi podróże, dobrą kuchnię. Pasjonuje się fotografią. Miłośnik motoryzacji. Dużo czyta. Wielką radość sprawiła mu tegoroczna nagroda Konewki (rola Księcia w "Królewnie Śnieżce i 7 krasnoludkach") przyznawana aktorom i muzykom debiutującym w audiobookach.

- Czuję satysfakcję, ale mam apetyt na więcej. Nie dywaguję jednak na temat przyszłości, bo mam wpływ zaledwie na jej cząstkę. Np. na remont, który teraz kończę - śmieje się. - Reszta w rękach losu. Mam nadzieję, że okaże się dla mnie łaskawy.

MJ

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Filip Bobek | BrzydUla | Prosto w serce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy