Reklama

Na Anię nie ma mocnych

Naraziła się kolegom, tancerzom, widowni. Ale czy to oznacza, że w YCD poniosła klęskę? Nie! Ania Mucha (30) zawsze wygrywa.

Praca z Anną Muchą nie jest łatwa - o tym Agustin Egurrola i Michał Piróg wiedzieli od początku. Nie przewidzieli jednak, że puszczą im nerwy!

Ostatnio emocje w YCD sięgnęły zenitu. Przeciwko Ani stanęli Michał, Agustin, Kinga Rusin, a nawet niektórzy uczestnicy oraz komentujący show internauci. Najostrzej wypowiedział się w jednym z dzienników Piróg. Według niego obecność Ani w jury jest zbędna.

"Ona nie zna się na tańcu. Gdybym był twórcą programu, na jej miejscu posadziłbym kogoś od hip-hopu, bo brakuje nam takiej osoby". Czym Ania sobie na to zasłużyła?

Reklama

Jurorka na tropie osobowości

"Nie masz osobowości", "Jesteś jak długopis, bez wkładu nie istniejesz", "Kiedy pokażesz, że masz charakter?", "Twoja pewność siebie graniczy z chłodem", "Nuda, nuda, nuda, "W ogóle cię nie widać na scenie, zlewasz się z tłem". Mucha nawet nie udaje, że ocenia taniec uczestników. Dla niej ważny jest charakter. Ona szuka osobowości! Pozostałych jurorów irytuje, że taniec schodzi na dalszy plan.

"Nie szukamy tu prezenterów telewizyjnych", strofował Anię Piróg. "Nie kupuję jej argumentów, że ktoś jest brzydki, więc się nie nadaje. Tu chodzi o to, jak ludzie tańczą", dodawał w wywiadzie. "Osobowością to można wygrać »Taniec z gwiazdami«", złośliwie komentował Egurrola.

"Jestem lepsza od viagry"

Sytuacja w jury potwierdza słowa Kingi Rusin sprzed kilku miesięcy. "Ani nie będzie łatwo znaleźć sobie miejsca w tym programie", mówiła wtedy SHOW. Teraz nie szczędzi koleżance docinków.

"Na szczęście Ania zostawiła trochę czasu dla ciebie, Agustin", mówi z przekąsem. A do jednego z uczestników: "Ania kupi ci bilet na Broadway. Ona ma dużo pieniędzy".

Co na to Mucha? To, co innych by zabolało, jej dodaje animuszu. Ignorując uwagi kolegów, wygrywa. YCD ogląda coraz więcej widzów. Ani to nie dziwi: "Gdy na ekranie pojawia się Mucha, krecha na wykresie szybuje w górę. Jestem lepsza od viagry! Działam na miliony", mówi.

(JŁ)

SHOW nr 10/2010

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy