Nie mówię, że nie chcę dzieci
Singielka się tłumaczy, a gdy trzeba walczy o dobre imię w sądzie.
Gdyby miała inny charakter, wciąż by cierpiała. Ale Cameron Diaz (41) nie jest małostkowa. O co chodzi? Otóż obecnie nie pisze się o jej rolach, ale przy okazji kolejnego filmu (właśnie wszedł na ekrany "Gambit") o jej życiu.
Tylko raz, po debiutanckiej "Masce", była lepsza od Jima Carreya, pisano z zachwytem jak gra, a nie jak wygląda i z kim sypia. Trzeba przyznać, że lista jej "narzeczonych" jest atrakcyjna: Matt Dillon, Jared Leto, Robbie Williams, Justin Timberlake, Alex Rodriguez.
Trzy razy zareagowała. Pozwała American Media Incorporated, gdy pojawił się artykuł, że zdradzała Timberlake’a - wygrała! Przed laty, znowu dotyczy to Justina, pobili i zniszczyli aparat czyhającemu na nich fotografowi.
I ostatnio, gdy tłumaczyła się, że nigdy nie mówiła, że nie chce mieć dzieci. - Ja ich po prostu jeszcze nie mam.
LK