Reklama
Nie rozmawia z dziećmi na trudne tematy

Zbigniew Zamachowski

Aktor zagrał ostatnio w "Wałęsie" i "Jacku Strongu", ale o historii ze swoimi dziećmi nie chce rozmawiać...

Niedawno na ekran kin wszedł film "Jack Strong", w którym pojawił się także Zbigniew Zamachowski. Aktor zagrał "czarny charakter". Zapytany o to, czy młodzi ludzie zrozumieją, o czym w ogóle jest ten film, gwiazdor odpowiada bez wahania.

- Szczerze? Nie wiem. Moje dzieci są z pokolenia lat 90. Nie bardzo wiedzą, co to jest kolejka w sklepie, kartki na mięso ani Układ Warszawski. I tak jest chyba nawet lepiej. "Jack Strong" to świetny film sensacyjny i nie mam problemu z tym, że niektórzy będą go oglądać tylko na tym poziomie. Ale młodszym widzom także polecam ten film jako atrakcyjną lekcję naszej najnowszej historii.

Zbigniew Zamachowski uważa, że to dobrze, że jego dzieci i młodzież w ogóle nie znają szczegółowo najnowszej historii Polski. Ważniejsze bowiem jest to, by doskonalili własny rozwój.

Reklama

- Tysiące ludzi walczyło o to, żeby dziś młodzi Polacy mogli się skupić na rozwijaniu własnych talentów, na pracy nad sobą - mówi aktor w wywiadzie dla magazynu "Party" - Chciałem, by moje dzieci mogły zawsze dostać paszport, wyjechać, pracować za granicą, być wolnymi i móc decydować o sobie. Jeśli konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, że oni odrzucą martyrologiczną przeszłość swoich rodziców i dziadków to taki jest koszt transformacji. To nie neguje naszej bohaterskiej historii, a tylko przywraca jej właściwe miejsce: historia jest już historią. A przyszłość młodzi ludzie tworzą sobie sami - dodał Zamachowski.

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Zamachowski Zbigniew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy