Reklama

Nowa miłość

Pierwsza kobieta od czasu rozstania z Alicją

Wczesne popołudnie w kawiarni w hotelu Roosevelt przy Hollywood Boulevard w Los Angeles. Gości niewielu. Na kanapie w głębi lokalu Colin Farrell (36) pije kawę z ciemnoskórą pięknością. Śmieją się, rozmawiają. Na pozór wygląda to na koleżeńskie spotkanie. Jednak pożegnanie tej pary nie pozostawia wątpliwości, że łączy ich coś więcej. Przyjaciółka kinowego gwiazdora zarzuca mu ramiona na szyję, on obejmuje jej biodra i całuje. Widać, że trudno im się rozstać. Po kilku minutach on wychodzi, zapewne nie bez żalu.

Koncentrował się na dzieciach i pracy

Colina z kobietą u boku nie widzieliśmy od prawie 3 lat, od kiedy rozstał się z naszą aktorką i matką ich 3,5- rocznego syna Henry’ego Tadeusza - Alicją Bachledą- Curuś. Jesienią aktor sam przyznał w jednym z wywiadów, że nie był od tego czasu związku i skupia się na synach i pracy. 

Reklama

- Jeśli jeszcze kiedyś się z kimś zwiążę, spróbuję ze wszystkich sił zamknąć mój pysk i być obecny. Spróbuję kochać moimi uczynkami, a nie jedynie słowami - szczerze wyznał wówczas. Wygląda na to, że nowa przyjaciółka gwiazdora będzie się mogła przekonać, czy mówił prawdę.

NA

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Colin Farrell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy