Reklama

Tym razem musi się udać

Muzyk znalazł swoje szczęście w Ameryce.

Po przedwczesnej śmierci swojej pierwszej żony Lindy, Paul McCartney (69) długo nie mógł pogodzić się z tą bolesną stratą. Dopiero spotkanie z modelką Heather Mills (43) sprawiło, że w jego życiu znowu zaświeciło słońce. Latem 2002 roku Paul poślubił Heather, a rok później urodziła się ich córka Beatrice. Sielanka trwała jednak krótko.

Po każdej burzy wychodzi słońce

Już po dwóch latach małżeństwa zaczęto głośno mówić o kryzysie w związku eks-Beatlesa z modelką. W 2006 roku plotki stały się faktem. Para oficjalnie rozstała się. Wtedy uważano, że tak naprawdę Heather Mills wykorzystała Paula McCartneya.

Reklama

- Obaj jesteśmy jej ofiarami. Dla niej liczy się tylko kasa - mówił wówczas biznesmen Alfie Karmal, pierwszy mąż modelki.

Teraz Paul McCartney ożenił się po raz trzeci. Jak wieść niesie, jest to prawdziwa miłość, której nie przysłania fortuna muzyka.

Trzecia żona Paula, Nancy Shevell (51), jest bowiem milionerką. Zresztą z radością zaakceptowała ją rodzina muzyka. Córka Stella zaprojektowała Nancy suknię ślubną, a mała Beatrice była druhną na ślubie!

KS

Życie na gorąco 42/2011

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Paul McCartney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy