Reklama

Zakopały topór wojenny

Dotąd unikały się jak ognia, teraz spotkały się na jednej imprezie. Jak się bawiły?

Odkąd ich drogi zawodowe Dody (28) i Mai Sablewskiej (32) rozeszły się, minęły 3 lata. Wprawdzie od kilku miesięcy mówiło się o rozejmie, ale niewielu chyba w to wierzyło, znając charakter Dody. W końcu stał się cud. Obie spotkały się na imprezie urodzinowej jednego z magazynów.

- Podobno Doda zadzwoniła do swojej byłej menadżerki i zaproponowała spotkanie. Nie ma się co dziwić. W końcu wokalistka potrzebuje medialnego sukcesu, który pozwoliłby jej wrócić na pierwsze strony gazet. Z kolei kariera Majki po mało udanym występie w "X Factor" również znalazła się w martwym punkcie - mówi ich znajomy.

Reklama

Widocznie obie panie uznały, że fajnie byłoby znów działać wspólnie. Początek imprezy nie był łatwy. Ciężko było im przełamać lody. Potem jednak świetnie bawiły się w swoim towarzystwie. Ponad godzinę wspólnie ze swoimi partnerami śmiały się i dowcipkowały jak za dawnych lat.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Maja Sablewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy