Reklama

Żyję tak, jak tego pragnę

Chciał rzeźbić, malować, grać. Udało mu się połączyć wszystkie pasje.

Aktor wytworny - tak mawiała o nim Kalina Jędrusik. Nienaganne maniery, uśmiech, elegancja - to najkrótsza charakterystyka Marka Barbasiewicza.

Aż trudno uwierzyć, że aktor skończył 66 lat. Na pytanie, na jakim etapie jest w życiu, odpowiada: młodzieńczym - ciągle spełniam się zawodowo. Prywatnie też. Podstawową wartością jest dla mnie wolność i zgoda z własną, daną od losu naturą. Niedawno wyznał, że od 33 lat żyje w szczęśliwym związku z mężczyzną.

Po rolach amantów gra czarne charaktery

Od lat uważany jest za jednego z najprzystojniejszych polskich aktorów. Kazimierz Dejmek często powtarzał, że jest w teatrze, poza wszystkim, "elementem dekoracyjnym". Inni reżyserzy musieli myśleć podobnie, bo obsadzali go w rolach osobników neurotycznych, pełnych liryzmu. Na szczęście udało mu się przełamać schemat i po rolach amantów posypały się propozycje grania czarnych charakterów.

Reklama

Niedawno oglądaliśmy go w serialu "Klub szalonych dziewic", teraz do kin wszedł - "Och, Karol 2.", a w macierzystym Teatrze Narodowym w Warszawie gra m.in. w "Księżniczce na opak wywróconej".

MJ

Życie na gorąco 8/2011

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy