Gotowa na słońce: kosmetolożka podpowiada, jak zadbać o cerę przed latem

Artykuł z ekspozycją partnera

Jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych, który na stałe powinien zagościć w naszym rytuale, jest złuszczanie martwych komórek naskórka. Na twarzy powinniśmy stosować peelingi mikroziarniste lub enzymatyczne, czyli te o delikatniejszym działaniu, z kolei martwy naskórek z ciała możemy ścierać mechanicznie peelingiem ziarnistym. Jeśli nie zostanie usunięty, skóra z czasem stanie się szara i ziemista. Zanim słońce na dobre zacznie grzać, warto zafundować sobie głębsze złuszczanie. Można robić to bezpiecznie w lecie, trzeba jednak pamiętać o wyborze właściwych kosmetyków.

- Pielęgnacja kwasowa latem może być świetnym rozwiązaniem, ważne, aby wybrać kwasy całoroczne i stosować ochronę przeciwsłoneczną. Ich "całoroczność" polega na tym, że sama substancja nie reaguje z promieniowaniem słonecznym, jednak należy pamiętać, że świeżo złuszczona skóra będzie bardziej podatna na poparzenia, przebarwienia i fotostarzenie. Kwasy mają szerokie spektrum działania, pięknie odświeżają skórę po zimie, pomagają zwalczać zaskórniki i drobne niedoskonałości, czy przebarwienia - mówi Zuznanna Panuszewska z Cosibelli - Na początku drogi z kwasami, najlepiej postawić na toniki złuszczające, którymi można samodzielnie regulować stopień złuszczania i stopniowo przyzwyczajać skórę do niskiego pH. Dla kwasowych weteranów znajdą się również peelingi kwasowe do stosowania w domu. Najlepiej postawić na kwas azelainowy, migdałowy, mlekowy i salicylowy. Jeżeli sumienna ochrona przeciwsłoneczna i reaplikacja filtrów na wakacjach nie są czyjąś mocną stroną - lepiej odpuścić kwasy i postawić na peelingi enzymatyczne - dodaje ekspertka.

Peeling kwasami możemy przeprowadzić również w zaciszu własnej łazienki. Głęboko penetruje i efektywnie złuszcza skórę kwas glikolowy. Jest to najbardziej aktywny alfa-hydroksykwas, który posiada najmniejszą masę cząsteczkową, dzięki czemu jest w stanie wniknąć w skórę naprawdę głęboko. Dzięki temu staje się ona wygładzona i odświeżona. Pamiętajmy koniecznie, by po zastosowaniu tego typu kosmetyku unikać słońca i stosować krem z filtrem SPF 50. Producenci kosmetyków świadomi skuteczności działania tego składnika, coraz chętniej wprowadzają go do swoich linii. Peelingi marki Yeouth mają go aż w trzydziestoprocentowym stężeniu.

Opalona skóra wygląda zjawiskowo, jednak tak naprawdę została uszkodzona. Promieniowanie UV należy do najbardziej szkodliwych dla skóry czynników. Powoduje one tzw. fotostarzenie - niszczy włókna kolagenowe i elastynowe oraz fibroplasty, czyli komórki tkanki łącznej. W efekcie skóra traci jędrność, jest wysuszona, pojawiają się zmarszczki i przebarwienia. Warto także pamiętać, że opalanie zwiększa ryzyko wystąpienia raka skóry. Promieniowanie oddziałuje na naszą skórę cały rok, przenikając nawet przez szyby, dlatego krem z filtrem UV powinien towarzyszyć nam nieustannie, ale latem jest to szczególnie ważne. Jaki filtr należy stosować na skórę twarzy, a jaki na resztę ciała?

 - Najlepiej stosować najwyższy filtr, szczególnie jeśli chodzi o twarz. Wszystko zależy też od naszych aktywności i czasu spędzonego na słońcu. Jeżeli podczas wakacji chcemy, żeby słońce nas musnęło i nadało ciału odrobinę kolorytu, najlepiej postawić na SPF 15-25, zaś odsłonięte ramiona, dekolt i kark, dobrze jest potraktować SPF 30-50+, aby uniknąć poparzenia i łuszczenia skóry przez resztę urlopu - mówi Zuzanna Panuszewska. - Na twarz również zalecam te wyższe faktory, ponieważ jest cały czas eksponowana na promieniowanie. Jeżeli nie zależy nam na kolorycie albo planujemy długie wycieczki w pełnym słońcu, najrozsądniej jest postawić na SPF50 od stóp do głów - dodaje nasza rozmówczyni.

Bardzo ważne jest również głębokie nawilżanie. Wysokie temperatury sprawiają, że tracimy więcej wody, przede wszystkim więc nawadniajmy organizm od wewnątrz, po prostu dużo pijąc. Starajmy się wypijać 1,5-2 l płynów dziennie, szczególnie gdy na zewnątrz panuje upał lub spędzamy czas w pomieszczeniu klimatyzowanym.

Dopełnieniem pielęgnacji nawilżającej jest stosowanie balsamów i kremów. Złuszczona skóra wręcz chłonie wszelkie składniki odżywcze, które jej podajemy. Jedną z substancji nawilżających, która sprawdza się świetnie jest kwas hialuronowy, który silnie wiąże wilgoć, nawadniając skórę i wypełniając zmarszczki. Jakich jeszcze substancji szukać w składach kosmetyków, by dobrze nawilżyć skórę?

- Kwas hialuronowy, kwasem jest jedynie z nazwy, właściwie jest... wielocukrem, który świetnie wiąże wodę. Kolejnym ciekawym dwucukrem jest trehaloza, którą coraz częściej możemy znaleźć w składach produktów nawilżających. Porządnie nawilża, zmiękcza i zapobiega odwodnieniu. Królujące zimą ceramidy, również znajdą zastosowanie w letniej pielęgnacji, można je znaleźć w naprawdę lekkich kosmetykach, a świetnie regenerują płaszcz hydrolipidowy - mówi ekspertka. - Poza tym złotym trio, świetnymi składnikami nawilżającymi są peptydy, które kojarzyć się mogą głównie z pielęgnacją przeciwstarzeniową, a ich działaniem jest także dogłębne nawilżenie. Być może nieoczywistym składnikiem nawilżającym jest też kwas mlekowy, z którym zaprzyjaźnić się powinny osoby zmagające się z okresowym przesuszeniem twarzy - dodaje kosmetolożka.

Witamina C znana jest z właściwości antyoksydacyjnych, ma więc zdolność hamowania aktywności wolnych rodników, które uszkadzają komórki, powodując starzenie się skóry. Jednym z czynników, który powoduje ich namnażanie, jest właśnie promieniowanie UV. W dodatku witamina C rewelacyjnie rozjaśnia przebarwienia i wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiegając powstawaniu pajączków. Dzięki temu składnikowi skóra wygląda promieniście i młodo. Na rynku dostępne są kosmetyki o naprawdę wysokim stężeniu, jak serum SkinTra Light Your Skin z dwudziestoprocentowym stężeniem witaminy C. Zapewniają one bardziej widoczne efekty, jednak jeśli chcemy sięgnąć po taki produkt, koniecznie musimy pamiętać o stosowaniu wysokiej ochrony przeciwsłonecznej. Produkt łatwo znajdziecie w internetowych drogeriach. Cosibella przyznała mu nawet szarfę "Wybór kosmetologa".

- Witamina C, to świetny i chyba najbardziej znany antyoksydant, po który dużo osób sięga właśnie latem. Super rozwiązaniem jest stosowanie jej pod krem z filtrem, gdyż będzie wzmagać jego działanie. Jeśli zaś z filtrami komuś na bakier, to warto postawić na łagodniejsze pochodne kwasu askorbinowego, np. jego etylowaną formę, glukozyd askorbylu, czy tetraizopalmitynian askorbylu - komentuje Panuszewska.

Pot, kurz, piasek, a do tego kilka warstw kosmetyków pielęgnacyjnych i koloryzujących - latem skóra szczególnie wymaga oczyszczenia. Przeprowadzajmy je dwuetapowa. Najpierw pozbądźmy się makijażu. W tym celu możemy użyć mleczka, oleju lub płynu micelarnego. Drugim krokiem będzie usunięcie zabrudzeń, które wniknęły w głąb skóry i nie udało ich się usunąć za pierwszym razem. Świetnie sprawdzi się płyn lub pianka do mycia twarzy na bazie wody. Czynności oczyszczające można zakończyć tonizowaniem, które przywrócić skórze fizjologiczne pH.

Lato naraża naszą skórę na szereg zagrożeń, a ich skutkiem mogą być zmiany w wyglądzie - pojawienie się zmarszczek, przebarwień, utratę elastyczności. Jeśli o nią nie zadbamy, po wakacjach zmiany będą widoczne gołym okiem. Dlatego tak ważny jest codzienny rytuał pielęgnacyjny oraz przygotowanie skóry na nadejście lata. Sprawmy, by nasza cera wyglądała zdrowo i promieniście cały rok.

Artykuł z ekspozycją partnera