Reklama

Wielka wyprawa małego człowieka

Wakacje bez rodziców są dla dziecka rodzajem egzaminu.

No i przyszedł ten moment. Bartek skończył 8 lat i Sabina (39) zgodziła się, by pojechał na wymarzony obóz karate. Prawie 1000 km od domu! Córka Beata (16) wybrała się z przyjaciółmi na spływ kajakowy. Sabina wiedziała, że puszczenie dzieci bez własnego nadzoru nie będzie łatwe, ale nie myślała, że będzie jej to spędzać sen z powiek i napawać takim strachem.

Jak poradzić sobie z własnymi lękami i nie zarazić nimi dzieci, by czas spędzony z dala od domu nie stał się koszmarem dla pociech i rodziców?

Reklama

Wzmacniaj w dziecku samodzielność. To dobrze, że chcesz dziecko wspierać, ale powinno też mieć poczucie, że potrafi sobie radzić samo. Dla ośmio- czy dziesięciolatka samodzielny wyjazd to uczenie się życia w nowej grupie, radzenie sobie z tęsknotą za domem i różnymi emocjami samodzielnie. Dla nastolatka to szkoła kolejnych umiejętności. Robienia zakupów, prania i trzymania się w ściśle określonym budżecie.

Ucz się budować zaufanie. To normalne, że boisz się o dziecko, ale nie możesz go paraliżować swoim strachem. Nie pouczaj: „tylko nie sięgaj po alkohol, narkotyki, nie przywieź mi do domu jakiejś choroby”, bo taki negatywny komunikat nie buduje zaufania. Powiedz raczej: „ufam ci, bo wiem, że jesteś odpowiedzialny i rozsądny” – takie słowa zobowiązują, nastolatek poczuje się potraktowany jak dorosły i zechce udowodnić, że taki jest.

Uczestnicz w planowaniu wyjazdu. Poproś swoje dziecko, by opowiedziało ci, dlaczego tam, dokąd jedzie, będzie tak fajnie. W ten sposób zmniejszysz także jego tremę przed wyjazdem. Niech ta rozmowa nie wygląda na przesłuchanie, tylko na prawdziwe zainteresowanie.

Umówcie się na stały kontakt. Do czasu pełnoletności dziecka masz obowiązek wiedzieć, co się dzieje. Ufaj, ale sprawdzaj w ramach wspólnej umowy, poprzez np. codzienny kontakt telefoniczny lub internetowy.

Nie nękaj pociechy co godzinę. Jej pierwszy wyjazd może nie będzie dla ciebie łatwy, ale kiedy się uda będziesz dumna z tego, że wychowujesz mądrego młodego człowieka, który sobie poradzi. A on nauczy się planowania, przewidywania i podejmowania decyzji oraz ponoszenia ich konsekwencji.

Na żywo 24/2011

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: wakacje | wychowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy