Reklama

Moda dla niegrzecznych dziewczynek

Kolekcja jest bardzo angielska. Mocno związana z brytyjską arystokracją, ale córeczka jest trochę niegrzeczna. Podkrada mamie piękne kreacje haute couture, bierze też coś z szafy babci i ucieka do Londynu, gdzie staje się rockową dziewczyną - mówi projektant Paul Smith.

Kolekcja jest bardzo angielska. Mocno związana z brytyjską arystokracją, ale córeczka jest trochę niegrzeczna. Podkrada mamie piękne kreacje haute couture, bierze też coś z szafy babci i ucieka do Londynu, gdzie staje się rockową dziewczyną - mówi projektant Paul Smith.

- Jego kolekcje są zawsze bardzo dopracowane i bardzo brytyjskie. Podoba mi się sposób, w jaki wykorzystuje tradycyjne tkaniny: zawsze jest tweed. Jestem ciekawa, co pokaże tym razem, bo widzieliśmy sporo stylu militarnego na wybiegach, a Paul Smith jest w tym świetny - piękne płaszcze, kurtki. Więc jestem ciekawa, czy również pójdzie w tym kierunku - mówi Emma Elwick-Bates, redaktor mody brytyjskiego Vogue'a.

- Często bywam na targu antyków w Portobello. Kiedyś znalazłem piękny, stary żakiet z tweedu z 1951 roku i odkryłem, że był uszyty dla niejakiej Lady Lee w pracowni, gdzie szyto wszystkie piękne garnitury. Poszukaliśmy i odkryliśmy historię prawdziwej Lady Lee. Wtedy puściłem wodze fantazji - opowiada Paul Smith. - Tak naprawdę wszystko zaczęło się od tego jednego żakietu. To bardzo ekscytujące, że z jednego żakietu może powstać cała kolekcja.

Reklama
Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy