Reklama

Złośliwy stary człowiek

Ostatni oryginalny wykonawca ery rock'n'rolla wydaje album zatytułowany "Mean Old Man".

Jerry Lee Lewis to jedna z najbardziej charakterystycznych indywidualności wczesnej ery rock and rolla. Obok Elvisa Presleya, Gene'a Vincenta czy Billeya Halleya uważany jest za prekursora muzyki rockowej. Roy Orbison nazwał Lewisa najwspanialszym wykonawcą w historii rock'n'rolla.

Na nowej płycie "Mean Old Man" towarzyszy mu śmietanka muzyków, m.in.: Solomon Burke, Eric Clapton, Sheryl Crow, John Fogerty, Mick Jagger, Kid Rock, Kris Kristofferson, Nils Lofgren, Willie Nelson, Keith Richards, Robbie Robertson, Slash, Mavis Staples, Ringo Starr i Ronnie Wood.

Od czasu największych sukcesów pianisty minęło już ponad pięćdziesiąt lat. "Whole Lotta Shakin' Goin' On" i "Great Balls Of Fire" stały się klasykami rock'n'rolla, rozpoznawalnymi przez każdego wielbiciela muzyki popularnej. Nowy album pianisty dorównuje legendzie. "Mean Old Man" to esencja stylu Jerry Lee Lewisa, wspaniała kolekcja piosenek, w wykonaniu ostatniego oryginalnego wykonawcy ery rock'n'rolla.

Reklama

Jerry Lee urodził się 29 września 1935 roku w niezamożnej rodzinie Elmo i Mamie Lewis w Ferriday. Lewis jest samoukiem, gdy miał osiem lat jego rodzice zastawili własna farmę, by kupić mu pianino. W swoim innowacyjnym, niezwykle dynamicznym stylu gry połączył elementy boogie-woogie, R&B z południa Stanów Zjednoczonych, gospel i country. Po zapisaniu się do Southwestern Bible College w Waxahatchie w Teksasie, z którego natychmiast został wyrzucony, Jerry skierował się w stronę muzyki. W 1956 roku Jerry Lee w słynnych studiach Sun Sama Philipsa nagrał swój pierwszy singiel odnotowany na listach przebojów, wykonaną w szybkim tempie przeróbkę "Crazy Arms" Raya Price'a. Podczas jednej z sesji Carla Perkinsa, Jerry wziął udział w zaimprowizowanym naprędce jamie, w którym wspólnie zagrali Lewis, Perkins, Johnny Cash i młody Elvis Presley. Nagranie z sesji jest jedynym dokumentem dźwiękowym zostawionym przez Million Dollar Quartet (jak nazwano tę grupę). Studyjny jam stanowi kanwę wystawianego na Broadwayu musicalu o takim właśnie tytule. Sztuka została nominowana do nagrody Tomy. Aktor grający Lewisa - Levi Kreis otrzymał nagrodę Tony 2010 w kategorii "Najlepszy aktor w musicalu".

Wydane w 1957 roku "Whole Lotta Shakin' Goin' On" oraz "Great Balls of Fire" zaprowadziły go na listy przebojów pop, R&B i country. Jerry Lee Lewis wystąpił także w filmach "High School Confidential" i "Jamboree". W połowie lat 60-tych Jerry zwrócił się ku muzyce country, odnosząc w 1968 roku wielki sukces singlem "Another Place, Another Time".

Jerry był jednym z pierwszych muzyków zaproszonych w 1986 roku do Rock & Roll Hall Of Fame. W tym samym roku Jerry powrócił do Sun Studio w Memphis by nagrać tam z Royem Orbisonem, Johnnym Cashem i Carlem Perkinsem album "Class Of '55". "Interviews from the Class of '55 Recording Sessions" ("Rozmowy w trakcie sesji do Class Of '55") zostały nagrodzone w 1987 roku statuetką Grammy w kategorii Best Spoken Word Album. W lutym 2005 roku Jerry Lee Lewis został nagrodzony przez National Academy of Recording Arts & Sciences (NARAS) nagrodą za całokształt osiągnięć artystycznych. W 2009 roku otwierał dwa koncerty zorganizowane w Madison Square Garden z okazji 25-lecia Rock & Roll Hall of Fame. Program zrealizowany przez HBO z tego wydarzenia otrzymał pięć nominacji do nagrody Emmy i został w tym samym roku wydany na DVD. Poprzedni album "Last Man Standing" został bardzo dobrze przyjęty i sprzedał się w pół milionowym nakładzie.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama