Reklama

Nie chcieli jej wpuścić na premierę

Sonia Bohosiewicz mogła się zdenerwować. Bileter nie chciał jej wpuścić na premierę, bo nie poznał aktorki!

Na nic znana twarz. Na nic tłumaczenia. Sonia Bohosiewicz (38) przez kilka minut próbowała negocjować z bileterem w jednym z warszawskich kin.

Ten jednak za nic nie chciał jej wpuścić na odbywającą się na sali premierę filmu "Polskie gówno".

- Nie ma pani biletu, więc nie może pani wejść. Jest zbyt dużo chętnych - wyjaśnił aktorce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Sonia gra w nim główną kobiecą rolę!

- Mam zaproszenie od reżysera - przekonywała. Dopiero gdy światła na sali zgasły, gwiazda wbiegła na salę i zajęła miejsce w pierwszym rzędzie. Pomógł telefon do przyjaciela?

Reklama

44/2014 Na Żywo

Na Żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy