Reklama

Fokus na usta

Błyszczyk odchodzi do lamusa. Teraz usta malujemy lakierami i flamastrami (kredkami). Kolor na 12 godzin gwarantowany!

Lakier to inaczej szminka w płynie. Wyglądem przypomina błyszczyk - ma pojemniczek z płynem i aplikator z gąbeczką (lub pędzelkiem), którym nakłada się kolor. Flamaster (kredka) z kolei wygląda jak... zwykły mazak. Oba kosmetyki znakomicie kryją (już jedno pociągnięcie daje świetny kolor) i co najważniejsze - są wyjątkowo trwałe. Barwa utrzymuje się na ustach nawet 12 godzin. Nie rozmazuje się ani nie ściera podczas jedzenia, nie pozostawia śladów na kubeczkach czy męskich kołnierzykach... Lakiery i flamastry są droższe niż zwykłe szminki (od 50 zł), ale warte swojej ceny.

Reklama

Lakier
Dzięki płynnej konsystencji rozprowadza się łatwo i równomiernie. Szybko zasycha. Uwaga, lakiery zmyjesz tylko kosmetykami do demakijażu!

Flamaster
Można nim nie tylko pomalować usta, ale też skorygować niedoskonałości. Gdy masz usta zbyt pełne, kreskę narysuj pod linią górnej wargi, gdy małe, delikatnie wyjdź poza linię warg. Przy wąskich zaznacz kontur ponad krawędzią warg, a przy długich maluj tylko środek.

Sztuczki wizażystów


W tym sezonie modne są usta matowe, ale nasycone barwą. Pamiętaj jednak, że kolor warg optycznie zmienia barwę zębów. Jeśli są one niedoskonałe, wybieraj jasne róże. Zakazane są barwy ceglaste i brązowe. Ciepłe odcienie czerwieni nadadzą im żółtawy odcień, natomiast przy zimnej czerwieni, zęby wydadzą się śnieżnobiałe. Niezależnie czym malujesz usta, gdy masz ciemną karnację, wybieraj odcienie pomarańczy, koralu i brzoskwini. Gdy masz cerę jasną, dobrze ci będzie w różach i beżach. Duże usta zmniejszysz malując je wyłącznie ciemnymi kolorami. Do wąskich ust używaj jasnych barw.

Pielęgnują


Kosmetyki do ust nie tylko zdobią, ale też (jeśli są dobre) pielęgnują cienką skórę warg. Wiele z nich ma wit. F, C lub E, koenzym Q10, filtry przeciwsłoneczne, algi, lanolinę, kolagen, olejki np. z orzechów macadamia (super zmiękcza i uelastycznia skórę) lub olej canola (znakomicie łagodzi podrażnienia). W niektórych jest lanolina (zatrzymuje wodę ). Jeśli więc twoje usta nie są perfekcyjne, wybieraj kosmetyki "wzbogacone". 

Powiększają


Jeśli chcesz, aby Twoje usta były choć trochę większe, sięgnij po preparaty z miętą pieprzową, cynamonem i imbirem. Po ich nałożeniu poczujesz lekkie mrowienie i pieczenie - to znak, że w skórze zostało pobudzone mikrokrążenie. Większe usta uzyskasz także, gdy pomalujesz je kosmetykiem z dodatkiem olejku mentolu - tu też mikrokrążenie zostaje silnie pobudzone. Usta optycznie powiększają także zawarte w pomadkach perłowe cząsteczki i mikorcząsteczki kolagenu.

MA

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: szminka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy