Reklama

Pielęgnacja w zgodzie z naturą

Nasze babcie uwielbiały szare mydło i czystą wazelinę, prababcie myły włosy w zebranych nad ranem liściach pokrzywy i walczyły z pierwszymi oznakami starzenia się skóry za pomocą serwatki. O metodach naszych praprababek długo by wspominać, jedno jest pewne – kobiety od zawsze skłaniały się ku naturze i w niej szukały sposobów na problemy ze skórą, włosami i zdrowiem. A jak jest dziś?

Proste jest modne! Dzisiejsze kobiety coraz częściej sięgają po domowe metody pielęgnacji wierząc, że sprawdzone sposoby naszych babć nie mogą być gorsze od drogiego kremu z kwasem hialuronowym. Czy jednak jest tak na pewno?

Kobieta XXI wieku nierzadko z trudem znajduje czas na manicure, maskę na włosy, czy peeling całego ciała. Często za całą wieczorną pielęgnację musi nam posłużyć szybki prysznic. Ogromne tempo życia sprawia, że brakuje czasu na wklepanie kremu pod oczy, a co dopiero przygotowanie domowych, eko - kosmetyków.

Moda na prostotę

Reklama

Nasze babcie bez obaw sięgały po zebraną nad ranem czystą deszczówkę, liście pokrzywy, czy świeży skrzyp polny. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu powietrze wolne było przecież od wielu zanieczyszczeń, z którymi dziś musi walczyć nasza skóra. Niestety, zazwyczaj tę walkę przegrywa, a stosowanie bogatych w toksyny ziół i roślin może nam przynieść więcej szkody, niż pożytku.

Kobieca skóra każdego dnia odpiera zmasowany atak zanieczyszczeń, wolnych rodników i stresu (tak, to możliwe! Skóra również bywa zestresowana). W efekcie jest zmęczona, przybiera szarawy odcień i coraz gorzej radzi sobie z codziennymi wyzwaniami. Pielęgnacja szyta na miarę XXI wieku to skomplikowana sprawa - serwatka i zioła nie wystarczą!

Natura zamknięta w pudełku

Producenci kosmetyków dokładnie przebadali preferencje i oczekiwania dzisiejszych klientów, a te są dość proste: chcemy wolnych od chemii i konserwantów naturalnych produktów wysokiej jakości. Idąc za ciosem większość popularnych marek kosmetycznych stworzyła swoje własne linie pod hasłem: bio, natural czy pure. Kosmetyki te mają z założenia proste, naturalne składy, w których na pierwszych miejscach znajdują się czyste olejki, wazelina, czy np. masło shea. Na przestrzeni ostatnich lat powstało też mnóstwo firm mających w swoim asortymencie tylko i wyłącznie naturalne, bio kosmetyki. Trudno oprzeć się wrażeniu, że moda na tego typu produkty rośnie z każdym rokiem, a chętnych na ich zakup przybywa.

Po stronie natury

Ekologiczne, naturalne, wolne od chemii i konserwantów, a może pójść o krok dalej? Moda na wegetarianizm, a nawet weganizm przybiera na sile, dla wielu stając się wręcz nowym sposobem na życie. Firmy kosmetyczne, uważnie śledząc ten silny trend zdecydowały się wprowadzić na rynek nowe linie produktów wegańskich. Kosmetyki te poza wyjątkowo naturalnym składem pozbawione są również jakichkolwiek składników zwierzęcych i odzwierzęcych, nie są również na nich testowane. Produkty te cieszą się coraz większą popularnością, mimo, że ich ceny często nie należą do najniższych.

Złota trójka naturalnej pielęgnacji

Olej arganowy, bajkalina i olej kokosowy - oto składniki, obok których nie przejdzie obojętnie żadna fanka naturalnej pielęgnacji. Skąd ich popularność?

Olej arganowy od wieków wykorzystywany jest z powodzeniem w medycynie ludowej, w Polsce popularny jest jednak zaledwie od kilkunastu lat. Olej ten wytwarzany z orzechów arganii żelaznej to bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych i witaminy E. To również wyjątkowo silny antyoksydant działający przeciwzapalnie i regenerujący komórki skóry. Polecany jest w szczególności do pielęgnacji cer zmęczonych, starzejących się i pozbawionych blasku.

Nazywana ziołem długowieczności bajkalina to obecnie jedno z najcenniejszych, nowych odkryć dla kosmetologii. Jej antyoksydacyjne działanie, które od wieków znane jest w Chinach, dziś może nam skutecznie pomóc w walce o młodą, zrelaksowaną cerę. Bajkalina neutralizuje wpływ promieniowania UV i zanieczyszczeń na naszą skórę, nawilża ją i regeneruje. Skutecznie zapobiegając utracie sprężystości sprawia, że wypoczęta i pełna blasku skóra zachwyca zdrowiem.

Olej kokosowy w Polsce wyjątkową popularnością cieszy się zaledwie od kilku lat, ale na świecie jego właściwości znane są już od stuleci. Olej nawilża i mocno odżywia suchą skórę, wygładza włosy, doskonale sprawdza się w roli balsamu do ciała i mocno odżywczego kremu na noc. Olej kokosowy z powodzeniem wybiela zęby - poleca się go głównie palaczom i wielbicielom czarnej kawy.

Olej arganowy oraz olej kokosowy znajdziemy dziś w wielu produktach kosmetycznych. Składniki te z powodzeniem zastąpiły sztuczne substancje i póki co nie zanosi się na zmianę. Bajkalina to wciąż nowość na rynku kosmetycznym, ale już dziś stosuje ją kilka wiodących marek. Według wielu ekspertów również do niej należeć będzie przyszłość kosmetologii.

W grupie siła

Kosmetyk XXI wieku to wysokiej jakości produkt wzmacniający barierę ochronną skóry, mający działanie antyoksydacyjne i silnie chroniący przed szkodliwym wpływem promieniowania UV. Sam kosmetyk jednak nie wystarczy! Sen, aktywność fizyczna, zdrowe relacje z innymi ludźmi i umiejętność radzenia sobie ze stresem - ten zestaw pozwoli skutecznie chronić się przed uciekającym czasem i negatywnymi skutkami tego procesu.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama