Reklama

Małgorzata Olesiak

Dobiega końca kolejny, ostatni już dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy.

Dobiega końca kolejny, ostatni już dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy.


Jestem bardzo szczęśliwa, że zdecydowałam się spróbować zakwalifikować z pozytywnym skutkiem do grona 50 testerek. Nic nie ryzykowałam, zyskałam za to bardzo dużo. Gdyby nie konkurs może nie zdecydowałabym się na kupno tego kosmetyku, teraz już wiem, że wiele bym straciła.

Dzięki Vichy moja skóra wokół oczu odzyskała swój dawny blask. Jest jędrna, rozświetlona i gładka. Jak już wiele razy powtarzałam w opiniach wysyłanych do Państwa, najbardziej zadowolona jestem z efektu pogrubienia rzęs. Są on gęstsze, ciemniejsze, twardsze i bardziej błyszczące. Oczywiście reszta efektów o jakich możemy przeczytać w ulotce, również jest zauważalna. Cieszę się z mojego nowego, lepszego spojrzenia.  

Reklama

Podsumowując, kosmetyk firmy Vichy nie zawiódł mnie ani trochę. Ja i osoby z mojego otoczenia widzimy efekty stosowania i szczerze powiedziawszy przewyższyły one moje najśmielsze oczekiwania. Mam nadzieję, że przeżyję jeszcze kiedyś taka przygodę z kosmetykami tej firmy bo warto, warto to zrobić dla mojego wyglądu i dla wyglądu kobiet które po przeczytaniu tych wszystkich opinii również zdecydują się kupić Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy i zmienić swoje życie, swoje spojrzenie.  

***

Niestety końca dobiega przed ostatni dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy... może jeszcze nie pora na jakiekolwiek podsumowania... bo to jutro, ale muszę powiedzieć, że ciężko będzie mi się rozstać z tym kosmetykiem. Na szczęście rozstanę się z nim tylko jako testerka, a przywitam go jako prawdziwa użytkowniczka. Ciesze się, że pomimo tak częstego używania kosmetyku, zostało go tak dużo, że pozwoli to mi cieszyć się jego obecnością w kosmetyczce przez jakiś czas... Świadczy to tylko i wyłącznie o jego wydajności.

A co później... później kupię następny i następny... bo jakoś nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że od tak, z dnia na dzień mogłabym przestać go używać.   Dopiero teraz pod koniec testów wszystkie efekty widać naprawdę wyraźnie. Efekt gładkości skóry, liftingu, rozświetlenia, pogrubienia rzęs... tego wszystkiego doświadczyłam i życzę tego każdej kobiecie bo każda z nas na to zasługuje.  

***

Dobiega końca kolejny dzień testu. Jeśli chodzi o moje wrażenia i odczucia nic się nie zmieniło.

Nadal jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy. Skóra wokół oczu wygląda na wypoczętą i jędrną, ma ładny koloryt.

Odkąd stosuję Serum lubię dotykać opuszkami palców skórę w okolicy oczu, jest taka gładka i miękka w dotyku, pod palcami nie odczuwa się żadnych załamań czy zmarszczek, a rzęsy są dużo twardsze i mocniejsze.

***

Dzisiaj pogoda po raz kolejny się załamała... a to przecież pierwszy dzień wiosny.

Wszystko jest szare, bure i ponure...... OPRÓCZ MNIE :)
Codziennie używam Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy, a moja skóra promienieje coraz bardziej. Czasami dziwie się, że przy tak aktywnym trybie życia i małej ilości odpoczynku, jakikolwiek kosmetyk jest jeszcze w stanie poprawić coś w moim wyglądzie. Na szczęście Vichy stanął na wysokości zadania.

Najbardziej jestem zadowolona z efektu pogrubienia rzęs i wygładzenie skóry wokół oczu. Sprawia to, że moje spojrzenie jest szerokie, świeże i hipnotyzujące.

***

Dzisiaj trzynasty dzień testowania, ale w moim życiu to SZCZĘŚLIWA TRZYNASTKA!

Moje spojrzenie jest coraz piękniejsze! Ponadto zauważyłam, że drobne zmarszczki mimiczne które jakiś czas temu zaczęły mi się pojawiać w okolicy oczu są jakby spłycone. Wreszcie czuję się i wyglądam młodo :) takiego właśnie efektu oczekiwałam po zastosowaniu Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy. Nie zawiodłam się ani trochę.

***

Witam, dobiega końca kolejny dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy.Właśnie doszłam do wniosku, że nie napisałam nic na temat tego, jak toleruję kosmetyk, a przecież to takie ważne.Dzisiaj po raz pierwszy od dawien dawna chodziłam cały dzień bez makijażu, zupełnie zero, bez podkładu bez korektora bez tuszu, nawet wyjścia z mieszkania były jeśli chodzi o makijaż zupełnie "saute".

Tak wiec zacznę od tego, że mam skłonność do zaczerwienień i wyprysków, jednak stosując Serum nic takiego nie zaobserwowałam. Kosmetyk jest bezwonny i delikatny, może właśnie dzięki temu skóra po nim nie wykazuje żadnych reakcji alergicznych. Nie wystąpiły u mnie żadne zaczerwienienia, wypryski i tym podobne problemy. Nie zauważyłam też, aby kosmetyk, który czasami przy nakładaniu dostanie się do oka wywoływał jakiekolwiek niepożądane efekty. Poprostu jest tak jakby go tam nie było. Nic nie piecze, oczy nie łzawią, nie robią się czerwone. Co by tu można było jeszcze dodać, chyba tylko tyle, że ten Vichy to poprostu IDEAŁ!

Tak więc skrupulatnie stosuję go codziennie rano i wieczorem i będę stosowała bo NAPRAWDĘ WARTO! A moje oczy i rzęsy coraz piękniejsze..... i uśmiech na twarzy coraz większy :)

***

Dzisiaj po raz pierwszy od dawien dawna chodziłam cały dzień bez makijażu, zupełnie zero, bez podkładu bez korektora bez tuszu, nawet wyjścia z mieszkania były jeśli chodzi o makijaż zupełnie "saute". Muszę powiedzieć, że już od dłuższego czasu nie czułam się tak dobrze we własnej skórze. Vichy zdziałał cuda! Poprawił nie tylko kondycję mojej skóry i rzęs ale także dodał +10 do mojej samooceny.

***

Kolejny dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 Oczy i Rzęsy rozpoczął się. Postanowiłam jeszcze przed południem podzielić się ostatnio zauważonymi efektami. Zauważyłam jakieś 2 dni temu, że moje rzęsy jakby lekko ściemniały i stały się twardsze, wolałam jednak poczekać do dzisiaj czy to nie jest jakieś złudzenie. Okazało się jednak, że to naprawdę działa, kondycja rzęs poprawiła się już po tygodniu stosowania. Utwierdziło mnie w tym to, że wczoraj wieczorem mój narzeczony powiedział iż wydaje mu się, że moje rzęsy są jakby gęstsze, a dodam, że faceci na ogół nie dostrzegają takich zmian, tak więc ta musi być naprawdę widoczna.

***

Kolejny dzień z Vichy znów można zaliczyć do udanych. Wszystkie pozytywne efekty tj. rozświetlenie, gładkość skóry i jej napięcie, zmniejszenie zaczerwienienia okolicy kącików zewnętrznych, są coraz bardziej widoczne i coraz bardziej zadowalające.

Dużo rzadziej pojawia się konieczność używania korektora. Skóra wokół oczu jest naprawdę w świetniej kondycji. Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy naprawdę dotrzymało obietnic z ulotki :)

***

Dzisiaj jak co tydzień w piątek poszłam na basen i - jak to na basenie - byłam zupełnie bez makijażu.

Zazwyczaj nie czułam się zbyt komfortowo, brakowało mi pewności siebie. Lecz dzisiaj jedna z moich koleżanek która nie wie o tym, że testuję Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy, powiedziała, że wręcz promienieje, nie widać po mnie zmęczenia i że dziwi mi się, że mając tak gładką twarz i szerokie spojrzenie nie wychodzę z mieszkania bez makijażu częściej.

Słysząc to rozpromieniałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że efekty są naprawdę widoczne i że zmiany które dostrzegam to nie jakiś efekt placebo a autentyczna prawda. Myślę, że Vichy już na stałe zagości do mojej kosmetyczki, a nawet nie zagości a zamieszka na stałe :) W 100% polecam ten kosmetyk, gdyż naprawdę przynosi on rezultaty obiecywane przez producenta :)

***

15 marca. Dzisiaj rozpoczął się 6 dzień testowania Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy.

Oczywiście, każdy z tych dni rozpoczynałam i kończyłam aplikując testowany kosmetyk. Muszę stwierdzić, że zauważam wyraźnie, iż skóra wokół oczu jest bardziej napięta i rozświetlona. Zauważyłam, że po nałożeniu makijażu, nie spływa on tak jak dawniej do bruzd i załamań wokół oczu, może właśnie dzięki temu widocznemu wygładzeniu i napięciu skóry.

Jak narazie jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie u siebie zaobserwowałam. Nie spodziewałam się, że w tak krótkim niespełna tygodniowym czasie, zauważę jakąkolwiek poprawę, ale na szczęście zaskoczyłam się bardzo pozytywnie.
Z uśmiechem na twarzy czekam na dalsze i wyraźniejsze efekty.

***

Poniedziałek 11 marca

Witam ponownie, jak narazie najbardziej widoczny jest efekt wygładzonej skóry wokół oczu, jest on naprawdę zauważalny, poza tym wydaje mi się, że Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy zmniejsza oznaki zmęczenia.Na dalsze efekty nadal czekam. 

***

Sobota 9 marca

Wczoraj wieczorem po oczyszczeniu twarzy po raz pierwszy zastosowałam Vichy Liftactiv Serum 10 Oczy i Rzęsy. Na razie jest zbyt wcześnie, aby pisać o jakichkolwiek widocznych efektach, ponieważ dopiero zaczęłam go stosować. Mogę jednak powiedzieć, że jest to kosmetyk wydajny, wystarczy kropla na palce, byłam w nią w stanie pokryć całą okolicę oczu i rzęs.

Zauważyłam jeszcze, że zaraz po zastosowaniu skóra wokół oczu staje się bardziej gładka niż była przed nałożeniem kosmetyku.

***

czwartek 7 marca

Pragnę się podzielić moimi pierwszymi pozytywnymi odczuciami na temat Vichy Liftactiv Serum 10 oczy i rzęsy.  Dzisiaj kurier dostarczył mi kosmetyk do testowania.

Rzecz, jaka na wstępie przypadła mi do gustu, to bardzo ładne, zgrabne i poręcznie opakowanie produktu, nie posiadające żadnych zbędnych wypustek, które jakoby miały powiększyć optycznie jego pojemność, a tak naprawdę tylko zajmowałyby miejsce w i tak zawsze po brzegi wypełnionej damskiej kosmetyczce. Uważam, że wielkość kosmetyku jest idealna, nie za duża, nie za mała.

Drugą rzeczą, która mi się podoba, jest bardzo fajny aplikator. Pozwala on bardzo dokładnie wycisnąć ilość, jaka jest nam potrzebna, reszta serum nie może wypłynąć z pojemniczka, ani się pobrudzić. I co najważniejsze, palce nie mają bezpośredniego kontaktu z całą zawartością kosmetyku, co zapobiega i niweluje szanse na dostanie się do niego jakichkolwiek bakterii czy zabrudzeń, które nieświadomie mogłybyśmy tam przenieść, a tego byśmy nie chciały.  

Jeśli chodzi o sam kosmetyk - już nie mogę się doczekać, aż po całym dniu oczyszczę twarz i przetestuję to cudo.



Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy