Nieoczekiwana zmiana ról
Do tej pory to żona oklaskiwała męża. A okazji nie brakowało. Tylko w ostatnim roku Maciej Stuhr (35) zagrał w trzech filmach i w głośnym spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego "Koniec".
Teraz role się odwróciły. Samanta Stuhr (33) właśnie obroniła dyplom na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, a jej praca została uznana za najlepsza na wydziale.
W nagrodę wernisaż artystki otworzył wystawę "Coming Out. Najlepsze dyplomy ASP 2010". Wideoinstalację Samanty, zatytułowaną "Bez światła", zaprezentowano w nietypowym miejscu, bo... na warszawskim lotnisku Chopina, które na jeden dzień zmieniło się w muzeum sztuki współczesnej.
Wystawę żony najgłośniej oklaskiwał oczywiście Maciej, który nie krył dumy z sukcesu ukochanej. Sam także się do niego przyczynił: wraz z Magdaleną Cielecką w wideoprojekcie Samanty wcielili się w role oddalonych od siebie małżonków.
Do 7 stycznia 2011 roku prace artystki można oglądać w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej.
SHOW 25/2010
