SPOŁECZEŃSTWO | Czwartek, 5 marca 2020 (13:54)
Często nie posługując się lokalnym językiem, używamy gestów, aby o coś zapytać lub wyjaśnić nieporozumienie. Tymczasem gesty również odpowiadają konkretnej mowie i ekspresji. Dlatego kciuk w górę, który jest dla nas prostym przekazem, dla kogoś z innego kraju może być obelgą.
1 / 7
Otwarta dłoń – Moutza To jeden z najpopularniejszych gestów w Grecji... jeśli chcemy kogoś obrazić. Uniesiona w górę otwarta dłoń, która wygląda tak, jakbyśmy chcieli przybić z kimś tzw. piątkę może spowodować nie lada zamieszanie wśród Greków. Jego historia sięga czasów Imperium Bizantyjckiego. Schwytani przestępcy musieli odbyć pokutną paradę, siedząc tyłem na grzbiecie osła. Na twarzach złoczyńców rozsmarowywano ręką popiół lub węgiel, aby jeszcze bardziej ich poniżyć. Zazwyczaj czarny smar pozostawiał ślad otwartej dłoni. Właśnie dlatego Grecy utożsamiają mountzę z poniżeniem i obelgą.
Źródło: 123RF/PICSEL