Reklama

Ciało jakich mało

Nie musi być idealna… Ale może! Osiągnięcie figury marzeń jeszcze nigdy nie było tak łatwe. Kremy już nie tylko obiecują, ale i ujędrniają, i wygładzają, a odchudzające maszyny w krótkim czasie gwarantują superefekty. Sprawdziłyśmy i wybrałyśmy najskuteczniejsze sposoby na piękne ciało.

Pielęgnuj czule

Nawilżający lub odżywczy balsam to najprostszy (i najszybszy!) sposób na poprawę wyglądu ciała. Od razu po jego zastosowaniu polepsza się koloryt skóry i jej gładkość.

– Pamiętaj jednak, by tego typu preparaty stosować regularnie. Tylko wtedy naprawdę poprawią jej kondycję – mówi Katarzyna Wierzbińska, kosmetyczka z salonu Malayka Beauty Center w Warszawie. Smaruj się nie tylko po każdej kąpieli, ale i zawsze wtedy, gdy poczujesz, że skóra tego potrzebuje. Odwdzięczy Ci się za to apetyczną miękkością.

– Wyobraź sobie parę butów – tłumaczy Katarzyna Bogulska z Instytutu Zdrowia i Urody Sharley w Warszawie. – Niepastowane szybko tracą fason. To samo dzieje się z niepielęgnowaną skórą ciała: wiotczeje, pęka, wygląda na kilka lat starszą.

Reklama

Wygładzaj dotykiem

Masaż połączony z peelingiem to podstawa domowej walki z cellulitem. Taki zabieg dotlenia skórę i poprawia mikrokrążenie, a tym samym pomaga tkankom pozbyć się zalegających w nich toksyn. Usuwa też ze skóry zrogowaciały naskórek, co pozwala lepiej wchłaniać wyszczuplające preparaty. Nie bój się, że przesadzisz.

– Na udach i pośladkach wykonuj peeling nawet codziennie – radzi Katarzyna Wierzbińska z salonu Malayka. W perfumeriach i gabinetach kosmetycznych pojawia się coraz więcej złuszczających preparatów ze słowem „antycellulitowy” w nazwie. Czym różnią się od zwykłych peelingów?

– Są na tyle delikatne, że bez obaw można je często stosować, a jednocześnie dostarczają skórze cennych substancji już w momencie eksfoliacji – wyjaśnia Karolina Bazela, dr n. biol. z Centrum Naukowo- -Badawczego Dr Irena Eris.

Znajdź najlepszy

Na wiosnę sklepowe półki uginają się pod ciężarem antycellulitowych nowości. Wybierz taki produkt, który Ci się nie znudzi, bo w przypadku batalii o piękne ciało wytrwałość to podstawa. Jeśli żyjesz w biegu, spodobają Ci się kosmetyki w szybko wchłaniającej się formie żelu. Niestety, mogą wysuszać skórę.

– To dlatego, że w swoim składzie mają substancje złuszczające i napinające – wyjaśnia Karolina Bazela. Jeśli to za mało dla Twojej skóry, sięgnij po preparat o bogatszej konsystencji. Bonus? Jego formuła zmusza do zbawiennego dla wyglądu ciała masażu. Jeżeli kosmetyk antycellulitowy „wałkuje się” na udach, nie wiń producenta. To znak, że został źle dobrany do typu Twojej skóry. Gdy nie znasz jej rodzaju, poradź się kosmetyczki przy okazji najbliższego zabiegu na ciało.

Poznaj potrzeby

Inny krem na pośladki, inny na biust, jeszcze inny na brzuch. Czy takie rozróżnienie ma sens? Nie do końca.

– Kosmetyki lepiej dobierać w zależności od problemu skóry: braku jędrności, rozstępów czy cellulitu, a nie części ciała – tłumaczy Karolina Bazela. – Nie należy tylko stosować preparatów antycellulitowych na piersi, bo na tej części ciała skórka pomarańczowa nie występuje – mówi. A czy wierzyć w cudowne obietnice, że krem w kilka dni wyszczupli nas o parę centymetrów? – Jeśli tego typu informacja pojawia się na opakowaniu, producent ma obowiązek poprzeć ją badaniami – uważa Bazela. – Warto jednak przyjrzeć się, czy przy wzmiance o spektakularnym wyszczupleniu nie widnieje maleńka gwiazdka (odnośnik do wiadomości), że taką poprawę zanotowano tylko u jednej testującej… – wyjaśnia.

Wybierając preparat, zwróć uwagę na składniki. – Kofeina, L-karnityna i guarana regulują proces spalania tłuszczów i wyszczuplają. Flawonoidy, żurawina i ekstrakt z pomarańczy poprawiają mikrokrążenie i działają antycellulitowo. Peptydy oraz algi ujędrniają – tłumaczy Karolina Bazela.

Marta Urbaniak

PANI 04/2010

Jakie są twoje sposoby na zadbane ciało? Porozmawiaj na forum.

Tekst pochodzi z magazynu

PANI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy