Meghan Markle nosiła je podczas świąt z rodziną królewską. Hit czy kit?
Meghan Markle niejednokrotnie w wywiadach opowiadała o obostrzeniach względem strojów, które panowały w rodzinie królewskiej, gdy Markle spędzała jeszcze z nią czas. W pamięć wówczas zapadły także świąteczne kreacje żony księcia Harry'ego, które do dziś mogą stanowić inspirację. Niektóre ich elementy były jednak krytykowane z kilku powodów.

Pierwsze święta z rodziną królewską. Meghan Markle była pod presją
Gdy Meghan Markle dołączyła do brytyjskiej rodziny królewskiej, znajdowała się w centrum uwagi społeczeństwa i mediów. Wszyscy śledzili każdy jej krok, także ten modowy. Na szczególne wyróżnienie zasługują tu kreacje, które Meghan nosiła podczas Bożego Narodzenia.
Pierwsze święta amerykańska aktorka spędziła z rodziną królewską, gdy jeszcze nie była żoną Harry'ego i było to traktowane jako niezwykłe wyróżnienie dla niej. Nic dziwnego, że wtedy uwaga została przeniesiona wyłącznie na nią. 25 grudnia 2017 roku Markle pojawiła się w Sandringham w monochromatycznej kreacji.
Po obfitym angielskim śniadaniu, w poranek Bożego Narodzenia rodzina królewska wybrała się na 330-metrowy spacer do kościoła św. Marii Magdaleny. To wtedy Meghan pierwszy raz towarzyszyła Harry'emu i jego rodzinie w świątecznym dniu.
Meghan Markle miała wówczas na sobie płaszcz Sentaler w kolorze wielbłądziej wełny i połączyła go z brązowym kapeluszem Philipa Treacy'ego. Włożyła także zamszowe buty Stuarta Weitzmana, a w ręku trzymała torebkę Chloé Pixie.

Połączenie to jest wciąż klasyczne i w obowiązujących trendach. Tegoroczne płaszcze nie odbiegają od tego, który w 2017 roku miała na sobie Meghan Markle. Na wyróżnienie zasługuje tutaj toczek, który miała na sobie w tym dniu Meghan. To jego jedynie dotyczyła ewentualna krytyka znawców mody. Został on porównany do "orzeszka".
Jednak biorąc pod uwagę obowiązujące w 2025 roku trendy, zamszowe buty oraz torebka z 2017 roku, świetnie sprawdzą się też w tegoroczne święta.
Ciemny płaszcz nigdy nie wyjdzie z mody. Rok później Meghan postawiła na ciemny granat

Rok później w świątecznym spacerze Meghan Markle pojawiła się w odmiennej kolorystyce niż w 2017 roku. Choć czerń i ciemny granat nie uchodzą za zbyt świąteczne kolory, Meghan zachwyciła w ciemnym odcieniu. Taki wybór kolorystyczny mógł być krytykowany względem radosnej okazji, jaką są święta, ale też świetnie maskował ciążowe kształty Meghan, co stanowiło wytłumaczenie dla Meghan.
Meghan również postawiła na monochromatyczną stylizację, łącząc granatową obcisłą sukienkę z płaszczem i torebką od Victorii Beckham, a także fascynatorem z piórami w stylu ombre w tym samym klasycznym odcieniu niebieskiego. Odświętny look dopełniły botki, również od Beckham, i jej charakterystyczny niski kok.
W porównaniu do poprzedniego roku, Meghan postawiła na bardziej klasyczny fascynator, który dodawał jej szyku i elegancji.
Propozycja z 2018 roku jest wydźwiękiem klasyki, a jednocześnie jest zaprzeczeniem tezy, że w święta należy stawiać wyłącznie na biele, zielenie i czerwienie.









