Używam irygatora do zębów od 2 miesięcy. Jak wpłynął na stan moich zębów i dziąseł?
Wahasz się, czy warto zainwestować w irygator do zębów? Nie lubisz nitkowania? Postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście polecany przez dentystów sprzęt naprawdę "robi robotę". Od dwóch miesięcy regularnie czyszczę nim przestrzenie międzyzębowe i jestem zaskoczona rezultatami. Sprawdź, dlaczego.

Spis treści:
- Przestrzenie, w których gromadzi się kamień i resztki jedzenia
- Dlaczego dentyści zalecają używanie irygatora?
- Pierwsza przygoda z irygatorem
- Sprzęt, który odmienił moją higienę jamy ustnej
Przestrzenie, w których gromadzi się kamień i resztki jedzenia
Choć zalecane przez absolutnie każdego dentystę nitkowanie zębów jest oczywistością, umówmy się na szczerość - nie każdy to robi regularnie. Wiele osób uznaje tę czynność za wyjątkowo nieprzyjemną, spora część ma trudności z przeciągnięciem nici pomiędzy ciasno ustawionymi zębami, innych irytuje uczucie przeciągania "żyłką" przy zębach. Skupiamy się raczej na szczotkowaniu, ale choćbyśmy postawili na najlepszą i najbardziej nowoczesną szczoteczkę, niestety nie domyje ona przestrzeni między zębowych tak dobrze, jak byśmy chcieli.
W moim przypadku chodziło o gromadzenie się kamienia w kieszonkach przy zębach. Przestrzenie, z których "wyrastają" zęby, na styku dziąsła i zęba były idealną pożywką dla bakterii i wspomnianego wcześniej kamienia. Podczas rutynowego zabiegu higienizacji usłyszałam, że niektóre moje dolne zęby są wyjątkowo ciasno ustawione, przez co trudno jest do nich dotrzeć by je odkamienić i wyczyścić. Jednak dla resztek jedzenia i bakterii ciasne przestrzenie to idealne miejsce, by rozpocząć niszczenie zębów. Tego udało się uniknąć, ale otrzymałam zalecenie i zachętę, by wypróbować irygator, czyli elektryczny sprzęt do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych za pomocą strumienia wody wypuszczanego pod odpowiednim ciśnieniem. Gdy zapytałam, czy mam się zaopatrzyć w jakiś konkretny, o dziwo, nie padły żadne konkrety. "Wystarczy najzwyklejszy, nie trzeba patrzeć na markę". Kupiłam.
Dlaczego dentyści zalecają używanie irygatora?

Zalet używania irygatora nie sposób przecenić:
- Dokładniejsze usuwanie płytki bakteryjnej - Strumień wody pod ciśnieniem dociera do przestrzeni międzyzębowych i pod linię dziąseł, gdzie nie sięga szczoteczka ani nić dentystyczna. Skutecznie usuwa płytkę bakteryjną, ograniczając ryzyko próchnicy i kamienia nazębnego.
- Zdrowsze dziąsła i mniejsze krwawienie - Masaż wodny poprawia ukrwienie dziąseł i zmniejsza stan zapalny. Regularne stosowanie zmniejsza krwawienie i nadwrażliwość dziąseł.
- Zapobieganie powstawaniu kamienia nazębnego - Codzienne wypłukiwanie resztek jedzenia i płytki bakteryjnej uniemożliwia jej twardnienie w kamień, co pomaga utrzymać zęby i dziąsła w lepszym stanie.
- Bezpieczeństwo dla wrażliwych dziąseł, implantów i koron - Irygator nie uszkadza mechanicznie tkanek, dlatego jest odpowiedni dla osób z implantami, mostami, aparatami ortodontycznymi lub recesją dziąseł.
- Skuteczne czyszczenie aparatów ortodontycznych, mostów i kieszeni dziąsłowych - Specjalne końcówki pozwalają dotrzeć do trudno dostępnych miejsc, usuwając bakterie i resztki jedzenia spod drutów, mostów i przy szyjkach zębów.
- Świeży oddech na dłużej - Usunięcie bakterii z przestrzeni międzyzębowych i okolic linii dziąseł eliminuje źródło nieprzyjemnego zapachu i zapewnia uczucie czystości przez dłuższy czas.
- Profilaktyka chorób przyzębia (np. paradontozy) - Regularna irygacja wypłukuje bakterie z kieszeni przyzębnych i spowalnia rozwój stanów zapalnych dziąseł.
- Wygoda przy ograniczonej sprawności manualnej - Użycie irygatora wymaga mniej precyzji niż nitkowanie, dlatego jest szczególnie pomocne dla osób starszych lub z ograniczoną ruchomością dłoni.
- Uczucie czystości i odświeżenia - Strumień wody masuje dziąsła, usuwa resztki jedzenia i daje efekt czystości porównywalny z profesjonalnym czyszczeniem w gabinecie.
- Lepsze wyniki u dentysty - Regularne stosowanie irygatora prowadzi do mniejszej ilości kamienia i stanów zapalnych, co skraca i ułatwia wizyty higienizacyjne.
Pierwsza przygoda z irygatorem

Ale żeby to wszystko uzyskać, należy najpierw używać irygatora regularnie. Zamówiłam prosty model z popularnego serwisu sprzedażowego. Miał wiele dobrych opinii, a cena nie odstraszała - zapłaciłam ok. 90 zł. Irygator przyszedł z ładowarką, kilkoma końcówkami, w tym do czyszczenia języka oraz aparatów ortodontycznych. Pierwsze użycie mogę opisać jako chaos - z niewielkiej dyszy wydobywała się woda pod ciśnieniem, najmniejszy ruch w złą stronę i łazienka zalana. Jednak trzymając się ściśle instrukcji (rozchylone usta, końcówka pod kątem ok. 45 stopni i sprawne przemieszczanie urządzenia od szczeliny do szczeliny nie zapominając o kieszeniach dziąsłowych) pozostało tylko dziwaczne uczucie mrowienia jak u dentysty podczas zabiegu. Uwaga - to mija po pierwszych trzech użyciach. Tryby wyrzutu wody można dostosować - ja zaczęłam od najdelikatniejszego, po ok. tygodniu przeszłam na standardowy (mocniejszy) tryb. Dziś mijają ponad dwa miesiące używania irygatora regularnie codziennie przed szczotkowaniem zębów co rano (można używać raz dziennie rano lub wieczorem, lub przed każdym myciem) i szczerze mogę polecić to jako uzupełnienie higieny jamy ustnej.
Sprzęt, który odmienił moją higienę jamy ustnej

Po pierwsze: zęby nigdy nie były tak czyste (nie licząc zabiegów u dentysty). Co może być zaskakujące - to nie tylko uczucie, wizualnie zęby także wyglądają na lepiej doczyszczone, bo przestrzenie międzyzębowe nie są "zapchane". Efekt świeżości po myciu utrzymuje się zdecydowanie dłużej, dziąsła przestały krwawić zupełnie (zdarzało się to wprawdzie sporadycznie, ale jednak).
Miałam obawy, że będzie to nieprzyjemne, że przestanę po kilku dniach używać tego sprzętu, ale u mnie zadziałał "efekt efektu", czyli jak zobaczyłam i poczułam skuteczność, to nie chciałam już z niej rezygnować. Podsumowując: z całego serca polecam zainwestować w ten sprzęt. Mój irygator jest bezprzewodowy, ładuję go tylko raz w tygodniu (ok. godzinę). Czasem do zbiornika na wodę dodaję płynu do płukania ust, co zwiększa uczucie świeżości i redukuje dodatkowo bakterie i płytkę nazębną). Jeśli więc zastanawiasz się, czy warto zainwestować w taki sprzęt, odpowiadam - dla takich efektów zdecydowanie warto.









