TRENDY | Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 (14:07)
Z oczywistych względów higiena rąk to teraz priorytet. Jednak częste ich mycie i stosowanie płynów do dezynfekcji fatalnie wpływa na kondycję skóry. A to też jest zagrożeniem dla zdrowia.
1 / 4
Nareszcie przestaliśmy bagatelizować mycie rąk. W ślad za tym powinnyśmy zmienić również nawyki pielęgnacyjne. Myjąc ręce, naruszamy barierę hydrolipidową skóry. Nie jest ona w stanie szybko się odnowić. Przesuszenie rąk to też skutek działania alkoholu, na którym bazują płyny dezynfekujące. Nie rezygnuj z nich i jednocześnie dbaj o skórę. Sucha powierzchnia dłoni, lekko ściągnięta, odrobinę chropowata - jeszcze nie czujesz dyskomfortu, ale to pierwsze sygnały problemów. Wystarczy, że po każdym myciu sięgniesz po krem do rąk (z mocznikem, gliceryną i alantoiną). Dwa razy w tygodniu wykonaj piling dłoni.
Źródło: 123RF/PICSEL