Thamesmead – tonące miasto przyszłości
O ARCHITEKTURZE | Wtorek, 27 kwietnia 2021 (13:41)
W 2006 roku „Mechaniczna pomarańcza” znalazła się na szczycie zestawienia najbardziej kontrowersyjnych filmów wszechczasów magazynu „Entertainment Weekly”. Dzieło Stanley’a Kubricka, dziś uznawane za klasykę kina, w czasach swojej premiery szokowało nie tylko pełną przemocy fabułą, ale i scenografią. Jej istotnym elementem było londyńskie osiedle Thamesmead. Dzielnica, która przeszła drogę od robotniczego raju do miejsca, w które lepiej nie zapuszczać się po zmroku.
1 / 11
Kubrickowi trudno się dziwić – żadne osiedle nie pasowało do „Mechanicznej pomarańczy” tak dobrze jak Thamesmead. Nie chodziło tu wyłącznie o masywne, betonowe budynki, w sąsiedztwie których człowiek czuł się wyjątkowo kruchy.
Źródło: Getty Images
Autor: Angela Deane-Drummond/Evening Standard/Hulton Archive/Getty Images