Polski park najpiękniejszą przestrzenią w Europie. Zdobył prestiżową nagrodę
Warszawski Park Akcji Burza został uznany za najlepszą przestrzeń publiczną w Europie. Wyjątkowe miejsce uhonorowane zostało European Prize for Urban Public Space, przyznawaną przez Centrum Kultury Współczesnej w Barcelonie (CCCB).
Niezwykłe to miejsce. Wysokie wąwozy o stromych ścianach, drzewa gęste jak w lesie, zawieszone nad ziemią kładki, plątaniny ścieżek i przede wszystkim kamień, dużo kamienia. A właściwie gruzu, bo z niego powstała ta przestrzeń.
Wyróżniony właśnie European Prize for Urban Public Space Park Akcji Burza, zaaranżowano na terenie Kopca Powstania Warszawskiego - wzniesienia, usypanego w latach 40. ubiegłego wieku z gruzów zniszczonej stolicy. Choć według powojennych założeń Biura Odbudowy Stolicy kopiec miał pełnić komemoratywną funkcję, stać się rodzajem pomnika, przez długi czas pozostawał niezaopiekowany. Tym, co porzucił człowiek, zajęła się przyroda. Niezaaranżowany kopiec zarastał, stopniowo zmieniając się w dziki park.
Sytuacja uległa zmianie w latach 90., gdy z inicjatywy architekta i powstańca Eugeniusza Ajewskiego, na szczycie wzniesienia ustawiono powstańczą kotwicę. W 2004 radni stolicy podjęli uchwałę o nadaniu wzniesieniu nazwy "Kopiec Powstania Warszawskiego". W 2019 roku zaś rozpisano konkurs na nową aranżację tego miejsca, która z jednej strony miała licować z pomnikowym charakterem wzniesienia, z drugiej stwarzać dla mieszkańców przestrzeń do rekreacji i obcowania z przyrodą. Za najlepsza uznano propozycję pracowni topoScape i Archigrest.
"Założenie konkursowe było dość proste: na stokach kopca należało zorganizować porządny, ogólnodostępny park, wytyczyć ścieżki, miejsca odpoczynku i zabawy dla dzieci, a także zaaranżować przestrzeń służącą uroczystościom rocznicowym na szczycie. Cała ziemia naruszona w wyniku ewentualnych prac budowlanych miała jednak zostać na miejscu. Nie chodziło o względy ekologiczne, a czysto symboliczne" - opowiada Justyna Dziedziejko z topoScape , cytowana przez Filipa Springera w jego nowej książce "Szara godzina. Czas na nową architekturę".
Park stworzono więc z tego, co zastano na miejscu. Na szczycie wzgórza znalazł się plac otaczający kotwicę, jest też taras widokowy. Dotrzeć można tutaj szerokimi schodami, w ciągu których zaaranżowano platformy i siedziska. U stóp kopca umieszczono jeszcze jeden plac, zaprojektowany z myślą o uroczystościach rocznicowych. Przestrzenie pomiędzy wypełnia zaś infrastruktura do wypoczynku i rekreacji - siedziska, leżaki, ławeczki i elementy przeznaczone dla najmłodszych użytkowników, takie jak huśtawki, linowe drabinki czy mostki. Są też oczywiście alejki, częściowo podniesione ponad poziom gruntu. Znalazło się również miejsce na plenerową wystawę - opowieść o roli gruzu w odbudowie Warszawy. Niebagatelnej, bo to przecież z niego wzniesiono Muranów i Mariensztat.
W koncepcji topoScape i Archigrest, gruz (zarówno ten, z którego wzniesiono kopiec jak i pozyskiwany współcześnie) jest budulcem, tworzywem, materiałem i dekoracją. Nie ukrywa się go, ale eksponuje. Wypełnia nim metalowe klatki, służące jako siedziska, tworzy z niego murki oporowe, przegrody, a czasem po prostu prezentuje jego fragmenty jak pojedyncze dzieła sztuki czy archeologiczne skarby.
"Gruz w powojennej Warszawie był problemem, ale też zasobem - surowcem do produkcji pustaków gruzobetonowych, z których wzniesiono duże połacie miasta. Warszawa stała się prekursorem gospodarki cyrkularnej; chcieliśmy nawiązać do tego dziedzictwa" - cytuje projektantów Anna Cymer, autorka artykułu "Park Akcji "Burza" - gdy zwycięża wola życia", zamieszczonego w serwisie culture.pl.
Drugim istotnym wątkiem opowieści o tej przestrzeni jest przyroda. Starano się uszanować jej rolę w kształtowaniu tego miejsca, a także odwołać do przeszłości. Nie usuwano gatunków, które wysiały się na zboczach kopca samoistnie, zdecydowano się za to na wysiew łąki, która w swoim składzie gatunkowym zawiera rośliny, porastające gruzy Warszawy w latach 40.
Całość, tworząca z jednej strony przyjazne, a z drugiej nieco melancholijne wrażenie, została dobrze przyjęta przez warszawiaków.
"Mnie się tam bardzo podobało, super miejsce z dala od miejskiego zgiełku, ale jednocześnie z widokiem na miasto. Sam park piękny, zielony i duży. Do tego na plus elementy związane z Powstaniem Warszawskim. Jak się tam przebywa to czuć taką aurę - sama nie wiem jak to nazwać - że to nie tylko park, ale jeden wielki pomnik historii Warszawy, jak i tych trudnych wojennych czasów. I po prostu siąść tam i podumać czy porozmawiać też bardzo miło" - opisuje swoje wrażenia Agnieszka, mieszkanka Warszawy.
Nagroda European Prize for Urban Public Space jest przyznawana przez Centrum Kultury Współczesnej w Barcelonie (CCCB) od 1999 roku. Jej celem jest promowanie działań związanych z tworzeniem i ulepszaniem przestrzeni publicznych. "Park jest świadectwem powojennej odbudowy Warszawy, a jednocześnie antycypuje założenia nowoczesnej, cyrkularnej ekonomii. Z jednej strony projekt wzmacnia poczucie przynależności do miejsca, z drugiej dostarcza miastu nową, zieloną przestrzeń, odporną na zmiany klimatyczne. (...). Przebudowa znacznie poprawiła jakość życia lokalnej społeczności, wzmacniając jej relacje z tym miejscem" - czytamy na stronie organizatora konkursu.
"Nie ukrywam, że jestem wręcz zafascynowana tym projektem, bo umiejętnie łączy wątki przeszłości z tym co ważne dziś, upamiętnia to co ważne dla historii - z szacunkiem, ale bez zbędnej pompatyczności; a jednocześnie daje przestrzeń dla zwykłego, codziennego i pełnego entuzjazmu życia. Nie bez znaczenia jest głęboki szacunek dla natury i uznanie w tym parku dla spontaniczności kształtowanych przez nią form" - komentuje w artykule zamieszczonym na stronie architektura.muratorplus Ewa Porebska, architektka od kilkunastu lat współpracująca z organizatorami konkursu.
To niejedyne wyróżnienie przyznane warszawskiemu parkowi. Realizacja otrzymała też Grand Prix w konkursie o Nagrodę Architektoniczną Prezydenta m.st. Warszawy, Nagrodę Architektoniczną "Polityki" oraz nagrodę Landezine International Landscape Award - LILA 2024.
Źródła:
architektura.muratorplus.pl
A.Cymer, Park Akcji "Burza" - gdy zwycięża wola życia, Culture.pl
Publicspace.org
F.Springer, "Szara godzina. Czas na nową architekturę", Kraków 2024