Reklama

W magiczną noc

Za obłokiem

spraw płynących

nagie ciała dwa

tak misternie

połączone, jakby...

jedną były łodzią,

jednym drzewem

jedną harfą grającą

pieśń anielska

wzburzonym morzem

pięknym słowem

słońcem zachodzącym

i rosą o świcie

w zachwycie

pośród wszystkiego

z niczego

w zaciszu pokoju

i w huku autostrad.

W tę magiczną noc;

dwa ciała

w siebie wrosły.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy