W magiczną noc
Za obłokiem
spraw płynących
nagie ciała dwa
tak misternie
połączone, jakby...
jedną były łodzią,
jednym drzewem
jedną harfą grającą
pieśń anielska
wzburzonym morzem
pięknym słowem
słońcem zachodzącym
i rosą o świcie
w zachwycie
pośród wszystkiego
z niczego
w zaciszu pokoju
i w huku autostrad.
W tę magiczną noc;
dwa ciała
w siebie wrosły.