Reklama

ONA

ONA

ONA

Na palcach powoli stąpa

tuż potem kształt się wynurza

z ciemności.

 

Istota doskonałości,

każdy z nią tańczyć chce,

w tę noc, we wszystkie dnie.

 

To nie ta z dawien dawna,

jej siła, ten wdzięk, ten urok,

ona porzucić umie.

 

Boso po trawie chodzi,

w niebieskiej sukience wśród wiosny

na deszczu kręci się wkoło.

 

Kwiaty we włosach,

dłonie i uśmiech,

za to ją pragniesz mieć,

przy niej być

i ją czuć,

Reklama

dotknąć móc,

oddech tchnąć.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy