Już pora się ustatkować
Marcin Mroczek (28) pozazdrościł Piotrowi Zduńskiemu, czyli postaci, którą gra w serialu "M jak Miłość".
I - biorąc z niego przykład - też postanowił być stanowczy w związkach z kobietami. A nie było mu łatwo.
Długo przeżywał rozstanie ze znaną dziennikarką i prezenterką Agnieszką Popielewicz (24). Nic dziwnego, byli razem cztery lata. Jednak okazało się, że ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Właśnie wtedy aktor obiecał sobie, że już nigdy nie zaangażuje się tak mocno.
Jednak bezlitosny Amor już nie takich twardzieli potrafił wytropić i ugodzić swoją strzałą. Na osiedlu, gdzie mieszka pan Marcin, zamieszkała także pewna piękna brunetka... Mijali się w drodze do osiedlowego warzywniaka, uśmiechali się do siebie, aż kiedyś zamienili kilka słów. Od słowa do słowa i piękna Marlena (21) została przez Marcina Mroczka zaproszona na kawę. Ich uczucie rozkwitło.
Przetrwało nawet pierwszy kryzys, gdy piękna i wrażliwa Marlena niemal zerwała znajomość. Wszystko dlatego, że on... ukrywał ich związek. A ona poczuła się tym bardzo urażona. Jednak szybko wszystko sobie wyjaśnili i dzisiaj są razem.
- Ich związek przeszedł wiele etapów. Dzisiaj doszli do takiego, na którym podejmuje się ważne decyzje - mówi przyjaciel aktora. Para właśnie wspólnie wykańcza mieszkanie, by wkrótce w nim zamieszkać.
Świat i Ludzie 46/2010
