Reklama

Szczęśliwa mama

Magdalena Stużyńska (37) urodziła zdrowego, ślicznego syna.

Na mamę i dzidziusia czekali w domu z utęsknieniem szczęśliwy tata - mąż pani Magdaleny Łukasz Brauer - oraz ich pierworodny syn, Bruno (6). Wszystko było na ich przybycie przygotowane odpowiednio wcześniej. A w szczególności pokoik dla malca.

- Magda jest nieprzytomna ze szczęścia. Już wychodzi z maluszkiem na długie spacery - opowiada jedna z jej przyjaciółek. I dodaje, że chociaż w skrytości ducha aktorka marzyła wcześniej o córeczce, to zupełnie o tym zapomniała i jest bardzo szczęśliwa, że na świecie pojawił się jej drugi syn. Z braciszka najbardziej cieszy się starszy syn Bruno.

Reklama

Sześcioletni bardzo rezolutny chłopiec stara się pomagać mamie jak tylko potrafi. Nie może się jednak już doczekać, kiedy wreszcie jego młodszy brat będzie mógł się z nim bawić. Rodzice przygotowywali go na pojawienie się rodzeństwa i teraz widzą, że to był wspaniały pomysł. Zamiast ataków zazdrości i humorów ich syn doskonale wczuł się w rolę starszego brata.

Pani Magdalena nie może się nacieszyć swoim szczęściem. I zastanawia się kiedy wrócić do pracy. Tym bardziej, że już czekają na nią na planie serialu "Hotel 52". Początkowo myślała, że zrobi to najszybciej jak tylko będzie mogła. Teraz jednak, patrząc na obie swoje pociechy, bierze pod uwagę pozostanie w domu na dłużej.

Świat i Ludzie 20/2011

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy