Reklama

Jak jada się w Nowym Jorku? Muffinki czekoladowe na dzień dobry!

Pulchne, miękkie, słodziutkie… o czym mowa? Oczywiście o jedynych w swoim rodzaju muffinach! Apetycznym babeczkom trudno jest się oprzeć. Od lat cieszą one nie tylko nasze podniebienia, ale i oczy. Zachwycają finezją smaków, wyrazistymi kolorami, rozmaitością dodatków, niesamowitymi zdobieniami. Dziś powrócimy do klasyki i przeniesiemy się na zatłoczone zaułki nowojorskich ulic. Właśnie tam od lat niezmiennie królują muffiny czekoladowe. Słodkości uwielbiane przez wszystkich! Dasz się skusić?

Amerykańskie cupcake z angielskim rodowodem - krótka historia babeczek

Pora na kilka smakowitych faktów. Muffiny to nie byle jakie ciasteczka! Przepis na pyszne babeczki wywodzi się bowiem z kuchni angielskiej arystokracji. Co jednak ciekawe, wynalazła je służba wiktoriańskich rodów, wedle zasady, że nic w domostwie nie powinno się zmarnować. Mieszano zatem resztki chleba, okruchy ciast oraz ugotowane ziemniaki. Całość ugniatano na masę, dzielono na porcje i smażono albo pieczono. Traktowane początkowo jako danie dla podwładnych, specyficzne wypieki w szybkim tempie zaskarbiły sobie sympatię angielskiej klasy wyższej. Od tego momentu elity ochoczo zajadały się tym przysmakiem w trakcie popołudniowej herbatki. Pierwotnie muffinki miały kształt pierścienia, by potem zmienić się w brytyjskie płaskie bułeczki z dodatkiem drożdży. Ale historia!

Reklama

Muffiny czekoladowe w wielkim mieście

Przepisy na pyszne muffinki są prawdziwym skarbcem inspiracji. Te w formie, jaką znamy obecnie, to wymysł amerykańskich cukierników. Trzeba przyznać - niezwykle apetyczny! Amerykańskie cupcakes od angielskiego oryginału różni nie tylko kształt, ale i receptura. Za Oceanem zapoczątkowano pieczenie babeczek w pojedynczych foremkach. Samo ciasto miało też rzadszą konsystencję niż to przygotowywane w Wielkiej Brytanii. Równie istotne było zastąpienie używanych przez Anglików drożdży proszkiem do pieczenia. Zmieniono także porę zajadania się słodkimi specjałami. To już nie popołudniowy podwieczorek w towarzystwie herbatki, bo Amerykanie najchętniej sięgają po muffinki jako dodatek do śniadania. Same pyszności już od samego rana! Będąc w Nowym Jorku, nie sposób nie spróbować tego smakołyku. Czekoladowe muffinki stanowią niejako kulinarny symbol miasta. Rozsławione na całym świecie przez popularne amerykańskie seriale, babeczki spotkamy na każdym kroku. Ze sklepowych witryn przyciągają rewelacyjnym wyglądem i kuszącym aromatem. Czas rozpocząć słodkie zwiedzanie!

Nowojorski przepis na muffiny z czekoladą

Czekoladowe muffiny rodem z nowojorskiej foremki możesz przygotować we własnej kuchni. Przedstawiamy przepis na babeczki, które zrobisz prosto, szybko i z nieukrywaną przyjemnością!  Do stworzenia wyśmienitych słodkości potrzebne będzie Ci jedynie kilka składników. Przygotuj:

  • 200 g kostki do pieczenia
  • 150 g cukru
  • 20 g kakao
  • 3 jajka
  • 150 ml mleka
  • 380 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 opakowanie polewy czekoladowej



Na początek wrzuć i rozpuść w rondelku kostkę do pieczenia, cukier oraz kakao. Całość odstaw do przestudzenia. Następnie roztrzep jajka wraz z mlekiem, dodaj do masy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz ostygniętą zawartość rondelka. Zmiksuj wszystko i wypełnij ciastem muffinkowe foremki. Masa powinna sięgać mniej więcej do połowy formy. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około 30 minut. Wystudzone muffinki polej czekoladową polewą. Babeczki możesz udekorować wedle uznania. Uruchom wyobraźnię!

A na dodatek... muffinki nie tylko z kawałkami czekolady

W domu, do pracy, na przyjęcie - babeczki nie mają sobie równych. Proste w wykonaniu, a zarazem bardzo efektowne. Dlaczego tak przepadamy za muffinkami? Co sprawia, że nie możemy od nich oderwać ust oraz... wzroku? Babeczki bowiem to nie tylko smak! Tutaj liczy się również wygląd. Różnobarwne lukry czy cukrowe ozdoby o fantazyjnych kształtach? Jest w czym wybierać! Cupcake można urozmaicić domowymi konfiturami, bakaliami, orzechami, a nawet kawałkami świeżych owoców. Szeroki wybór muffinkowych foremek również daje ogromne pole do popisu. Rodzaje zdobień bardzo łatwo dostosować do wielu okazji! Nieważne czy to spacer po modnych ulicach Nowego Jorku, czy rodzinny piknik - muffinki smakują wyśmienicie! 

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: muffiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy