"Liczy się wnętrze" weekendowym hitem Netflixa? Fani czekają w napięciu

4 października na platformie Netflix zadebiutuje film "Liczy się wnętrze", klasyfikowany przez niektórych jako thriller, przez innych jako horror z elementami komedii. Produkcja, która zbiera coraz lepsze recenzje kosztowała Netflix 17 milionów dolarów. Czy będzie hitem tego weekendu?

Brittany O'Grady na premierze nowego hitu Netflixa
Brittany O'Grady na premierze nowego hitu NetflixaFREDERIC J. BROWN/AFP/East NewsEast News

Film "Liczy się wnętrze" opowiada historię uczestników przedweselnej zabawy, których odwiedza niewidziany od lat szkolny kolega. Mężczyzna zjawia się na imprezie z tajemniczym urządzeniem, które umożliwia zamianę ciał, a spotkanie zamienia się nagle w prawdziwy koszmar!

"Liczy się wnętrze" debiutuje na platformie Netlix. Szykuje się hit weekendu?

Zgromadzeni na imprezie weselnicy skuszeni wizją dziwnej gry zaczynają odkrywać swoje najmroczniejsze tajemnice, tłumione żądze i urazy. Prawda, która zacznie wychodzić na jaw wywróci ich życie dosłownie do góry nogami. Brzmi znajomo? Choć opis filmu może przywoływać skojarzenia z takimi produkcjami jak "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" czy "Mów do mnie", to wielu recenzentów uważa, że to połączenie thrillera, czarnej komedii i science fiction to całkiem nowa, wyjątkowa opowieść, obok której żaden widz nie przejdzie obojętnie.

Film "Liczy się wnętrze" to debiut Grega Jardina, który odpowiada nie tylko za reżyserię, ale także za scenariusz. Producentami są William Rosenfeld, Kate Andrews, Jason Baum i Raul Domingo. W obsadzie zobaczymy Brittany O'Grady, Jamesa Morosiniego, Alycię Debnam-Carey, Devona Terrella, Gavina Leatherwooda, Reinę Hardesty, Ninę Bloomgarden i Davida W. Thompsona. Film został już doceniony na festiwalach Sundance i SXSW.

Zdjęcia do produkcji zakończono w listopadzie 2022 roku.

Małe dzieła sztuki, czyli trend na prasowanie kwiatówPolsat
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas